Adams dziedziczy kryzysy

i

Autor: AP Adams dziedziczy kryzysy

Adams dziedziczy kryzysy

2021-11-06 15:19

Zamieszanie wokół miejskiego nakazu szczepień, wzrost przestępczości, kłopoty budżetowe - to tylko część wyzwań przed jakimi stanie 1 stycznia Eric Adams (61 l.), nowy burmistrz Nowego Jorku. Ustępujący Bill de Blasio (60 l.) nie ułatwił mu zadania.

W swoim pierwszym przemówieniu po zwycięskich wyborach Eric Adams przyznał, że nowy Jork stawia przed nim wiele wyzwań. W dużej części to dziedzictwo okresu pandemii, wzrost przestępczości, kwestie budżetu, czy wyludniającego się centrum miasta.

Co czeka nowego burmistrza? Po pierwsze, walka z rosnącą przestępczością. Od początku 2021 r. w Nowym Jorku doszło do 1324 strzelanin. To ponad dwukrotnie więcej niż przed pandemią. Rośnie też liczba morderstw. W tym roku, podobnie jak w 2020 przekroczy 400 - to najwięcej od dekady. Po ubiegłorocznych cięciach w wydatkach na NYPD w mieście brakuje policjantów. Adams zapowiedział co prawda odtworzenie cywilnej jednostki walczącej z nielegalną bronią, ale to nie rozwiąże kwestii bezpieczeństwa na ulicach.

Drugi kryzys, jaki musi opanować nowy burmistrz, to bezpieczeństwo w metrze. System nowojorskiego metra stał się schronieniem drobnych przestępców i osób z problemami psychicznymi. Pierwsi są odpowiedzialni za 50-procentowy wzrost liczby kradzieży w metrze, drudzy - za wzrost liczby niesprowokowanych ataków na pasażerów. Miasto dopiero we wrześniu zdecydowało się wysłać do podziemi dodatkowe 250 patroli, co ograniczyło przemoc. Ale problem nadal istnieje.

Bill de Blasio zostawia też Adamsowi niezakończony problem miejskiego nakazu szczepień. Co prawda miasto porozumiało się ostatecznie z częścią związków zawodowych pracowników miejskich, ale nadal musi przekonywać odpornych na argumenty policjantów, strażaków i ratowników medycznych. - Popieram nakaz szczepień, ale przed jego wprowadzeniem skonsultowałbym się ze związkowcami - mówił Adams w czasie kampanii wyborczej. Po 1 stycznia będzie musiał z nimi rozmawiać.

Kolejny kłopot to pustoszejące centrum biznesowe. Pandemia wygnała pracowników z Manhattanu, a kiedy warunki się poprawiły, do wielkich biurowców wrócił raptem co trzeci z nich. Cierpią na tym miejskie dochody. To kolejne wyzwanie dla Adamsa - przekonać ludzi, że nawet jeżeli pracują zdalnie, nadal opłaca im się mieszkać w wielkim mieście i tu zostawiać pieniądze.

Ostatnim spadkiem, jaki otrzymuje Adams jest 5-miliardowa dziura budżetowa NYC. Ostatni budżet obecnych władz osiągnął rekordowy poziom $98,7 mld - ale było to możliwe dzięki covidowej pomocy federalnej. Komentatorzy z Citizen Budget Commission już radzą mu stworzenie bardziej wydajnych usług miejskich, w celu likwidacji tej luki i przestrzegają przed pomysłami ich ograniczania.