- W Chicago trwa kontrowersyjna operacja antyimigracyjna „Midway Blitz”, skierowana przeciwko nieudokumentowanym imigrantom z przeszłością kryminalną.
- Podczas akcji agent ICE śmiertelnie postrzelił 38-letniego Silverio Villegasa-Gonzaleza, ojca dwójki dzieci, który miał unikać zatrzymania.
- Rodzina domaga się śledztwa, a DHS twierdzi, że Villegas-Gonzalez ranił funkcjonariusza, co doprowadziło do użycia broni.
- Jakie są dalsze szczegóły tej tragicznej operacji i czy działania służb były uzasadnione?
Oburzenie, łzy i żądania pociągnięcia winnych do odpowiedzialności. Takie są skutki fatalnej akcji służb federalnych wymierzonej w nielegalnych imigrantów w Chicago. W piątek 12 września podczas porannej akcji we Franklin Park na przedmieściach Wietrznego Miasta agent ICE śmiertelnie postrzelił 38-letniego Silverio Villegasa-Gonzaleza. Ojciec dwójki dzieci, który - jak twierdzi jego adwokat - nie miał historii przestępstw kryminalnych, a jedynie drobne wykroczenia drogowe, feralnego dnia odwoził synów do szkoły. Został zastrzelony, gdy próbował uniknąć zatrzymania przez agentów ICE. Meksykanin został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł z powodu odniesionych ran.
- Był nieudokumentowany, ale przestrzegał wszystkich przepisów. Pracował, był uczciwy i respektował wymogi sądu - powiedział adwokat ofiary Manuel Cardenas w rozmowie z CBS2. Rodzina Villegasa-Gonzaleza, który utrzymywał bliskich, pracując jako kucharz, domaga się śledztwa w sprawie jego śmierci.
„Silverio zmarł po tym, jak agenci ICE śmiertelnie go postrzelili, pozostawiając po sobie nie tylko kochającą rodzinę i przyjaciół, ale także dziedzictwo ciepła, odporności i głębokiego współczucia. Był osobą, która zawsze wyciągała pomocną dłoń, hojnie obdarzała uśmiechem i wspierała tych, których kochała - bez względu na okoliczności”
– napisali jego bliscy na stronie GoFundMe, gdzie założyli zbiórkę na pokrycie kosztów pogrzebu i wsparcie pozostającej w żałobie rodziny.
Przedstawiciele Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego twierdzą, że 38-latek opierał się aresztowaniu i próbował uciec, poważnie raniąc przy tym funkcjonariusza.
- „Funkcjonariusze ICE zatrzymali pojazd, aby aresztować Silverio Villegasa-Gonzaleza. Odmówił on wykonania poleceń organów ścigania i ruszył samochodem w kierunku funkcjonariuszy. Jeden z funkcjonariuszy ICE został potrącony przez samochód i przeciągnięty na znacznej odległości. W obawie o własne życie funkcjonariusz użył broni” – przekazali przedstawiciele DHS w specjalnym oświadczeniu.
Urzędnicy poinformowali też, że agent doznał rozległych obrażeń i dochodzi do siebie w szpitalu.
Postępował zgodnie ze swoim wyszkoleniem, użył odpowiedniej siły i właściwie egzekwował prawo, aby chronić społeczeństwo i organy ścigania
– przekazała zastępca sekretarza bezpieczeństwa krajowego Tricia McLaughlin, informując, że DHS modli się o szybki powrót agenta do zdrowia.
Federalne władze podkreślają, że operacja „Midway Blitz” ma na celu zatrzymanie najgroźniejszych przestępców, którzy znaleźli schronienie w Illinois „dzięki polityce tzw. miast sanktuariów”. W działaniach bierze udział około 300 agentów, a zapleczem logistycznym jest Naval Station Great Lakes w North Chicago.
8 września Tricia McLaughlin tłumaczyła, że operację rozpoczęto ku czci Katie Abraham – młodej kobiety, która zginęła w styczniu w w wypadku spowodowanym przez nietrzeźwego kierowcę z Gwatemali. Wicesekretarz zapowiedziała też wtedy, że będzie prowadzona „przeciwko najgorszym z najgorszych przestępcom będącym nielegalnymi imigrantami w Chicago”.
