Nowy Jork, USA

i

Autor: NPS Photo

Raport z USA. Co dwie minuty zgon z powodu koronawirusa. Co z Polonią?

2020-04-01 11:39

Stany Zjednoczone kilka dni temu przegoniły Chiny pod względem stwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem. W dniu 1 kwietnia według portalu informacyjnego Worldometer na terenie USA stwierdzono niemal 189 tysięcy zachorowań, a więc ponad dwukrotnie więcej niż w Chinach. Za oceanem mieszka niemal 10 milionów Polaków. Jak sobie poradzą w dobie pandemii?

Niemal 189 tysięcy zakażeń koronawirusem, ponad 4 tysiące zmarłych. Te zatrważające dane z dnia 1 kwietnia pokazują skalę problemu pandemii w Stanach Zjednoczonych. Liczba zachorowań przekroczyła już ponad dwukrotnie tę stwierdzoną oficjalnie w Chinach, przewyższa ona nawet tę osiągniętą we Włoszech, choć właśnie ten kraj uznawany jest za najbardziej dotknięty zarazą. Co dwie minuty w USA umiera jedna osoba zakażona nowym patogenem! A to niestety dopiero początek. Jak kilka dni temu ujawnił dyrektor amerykańskiego Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych dr Anthony Fauci, a powtórzył po chwili prezydent Donald Trump, liczba ofiar koronawirusa w Stanach Zjednoczonych nieuchronnie wyniesie niemal ćwierć miliona, bo aż 220 tysięcy! Nieuchronnie - bo to jest optymistyczny scenariusz.

Pierwszy wywiad z polakiem chorym na koronawirusa

Według ekspertów ze wspomnianego instytutu ofiar mogłoby być nawet 2,2 miliona, gdyby nie podjęte przez rząd działania, czyli nakaz izolacji społecznej, zamknięcie szkół, odwołanie imprez czy zakaz zgromadzeń. Niepokój budzi fakt, iż co czwarta ofiara koronawirusa w USA zmarła w aglomeracji nowojorskiej. A przecież obok Chicago to jedno z dwóch największych skupisk amerykańskiej Polonii, zaś w całych Stanach Zjednoczonych żyje niemal 10 milionów Polaków. Jak poradzą sobie oni podczas pandemii? Czy mogą liczyć na pokrycie kosztów leczenia, pomoc finansową?

Oczywiście tak jak każdy kraj świata, USA również nie były przygotowane na taką zdrowotną katastrofę społeczną. Chociaż są jednym z największych światowych mocarstw, i tu nie brakuje chaosu i kłótni politycznych o to, co właściwie należy zrobić. Nie brakowało głosów krytyki dotyczących zbyt małej ilości testów, a Trump był oskarżany o sianie dezinformacji, kiedy błędnie twierdził, że każda osoba przylatująca na teren USA ma wykonywany test na obecność koronawirusa. Na szczęście jednak są i informacje pozytywne, w tym te dotyczące sytuacji Polaków.

Amerykańska Polonia może liczyć zarówno na pomoc od władz, jak i rodaków w USA, którzy w trudnych chwilach organizują wsparcie niezależnie od działań rządowych. Po pierwsze, zarówno prezydent Trump, jak i przedstawiciele władz lokalnych zgodnym chórem zapewniają - nikt nie będzie musiał płacić rachunków za leczenie w przypadku zakażenia Covid-19 i dotyczy to nie tylko Polaków mieszkających i pracujących na terenie USA legalnie, ale również nielegalnych imigrantów. Osoby takie nie muszą też w tej wyjątkowej sytuacji obawiać się deportacji. Jeśli zajdzie taka potrzeba, będą im wykonywane testy na obecność koronawirusa bez względu na ich status prawny i posiadane ubezpieczenie. Jednak mimo to polonijne agencje stwierdzają większe zainteresowanie zakupem ubezpieczeń przez naszych rodaków.

A jaką pomoc finansową przewidują władze i inne amerykańskie instytucje? W ciągu niespełna trzech tygodni w USA ruszą wypłaty pieniędzy z przyjętego przez Senat pakietu pomocowego Coronavirus Aid, Relief and Economic Security Act. Na cel ten przeznaczono kwotę w wysokości dwóch bilionów dolarów. Pieniądze otrzymają nie tylko rodowici Amerykanie czy osoby posiadające amerykańskie obywatelstwo, ale również posiadacze zielonych kart i wiz pracowniczych, a w niektórych przypadkach także wiz studenckich. Ile pieniędzy dostaną Polacy zaliczający się do tych grup? Mogą liczyć na jednorazową wypłatę rzędu 1200 dolarów oraz dodatkowo 500 dolarów na każde dziecko będące na utrzymaniu danego rodzica lub prawnego opiekuna. 1200 dolarów będą mogły otrzymać osoby samotne zarabiające do 75 tysięcy dolarów rocznie, małżeństwa wspólnie rozliczające podatki o dochodzie do 150 tysięcy dolarów rocznie.

Tymczasem nasi rodacy za oceanem postanowili zorganizować także własną pomoc dla rodaków dotkniętych skutkami pandemii. Polsko-Słowiańska Federalna Unia Kredytowa przeznaczyła na ten cel przynajmniej 250 tysięcy dolarów. „Pandemia wirusa COVID-19 w niespotykany dotąd sposób wpływa na życie nas wszystkich, jednak szczególnie dotknięte kryzysem są osoby starsze, schorowane, wymagające szczególnej opieki. Z myślą o nich, Polsko-Słowiańska Federalna Unia Kredytowa podjęła decyzję o stworzeniu Specjalnego Funduszu Pomocy PSFCU (PSFCU Coronavirus Relief Fund). Środki z funduszu będą w całości przeznaczone na pomoc dla Członków Naszej Unii oraz przedstawicieli społeczności polonijnej szczególnie dotkniętych skutkami pandemii wirusa COVID-19” - głosi oświadczenie organizacji polonijnej.

Pomoc finansowa podczas epidemii. Ekspert radzi. [SUPER RAPORT]