- Polonia w New Jersey zorganizowała czwartą edycję koncertu „Wspólne śpiewanie (Nie)Zakazanych Piosenek”, celebrując polską tożsamość.
- Wydarzenie miało na celu budowanie polskiej tożsamości narodowej wśród młodzieży, pielęgnując język i kulturę.
- Koncert był hołdem dla historii Polski, w tym dla powstańców warszawskich i sybiraków, z udziałem Chóru Vox Cordis.
- List od warszawskiego powstańca poruszył publiczność.
Pomysłodawczynią, organizatorem i prowadzącą koncertu „Wspólne śpiewanie (Nie)Zakazanych Piosenek” na Wschodnim Wybrzeżu jest Agnieszka Kasprzak z Polskiej Szkoły im. św. Stanisława Kostki w Wallington, NJ. W rozmowie z „Super Expressem” nie kryła, że cieszy ją kolejna edycja wydarzenia, bo jego cel jest niezwykle istotny.
Naszym celem jest zbudować w uczniach tę naszą polską tożsamość narodową, poczucie polskości, poczucie wspólnoty. Chcielibyśmy aby czuli, że ta polskość, którą noszą w sobie, język polski, polska kultura tradycja, którą pielęgnują tutaj na tej amerykańskiej ziemi, nie jest ciężarem i przeszkodą, ale wręcz przeciwnie, jest wartością dodaną, którą należy pielęgnować i która ich wzbogaca jako ludzi
– powiedziała nam pani Agnieszka. Przyznała, że nieprzypadkowe są też (nie)zakazane piosenki. - Są dwa powody. Po pierwsze aby uczniowie mogli poznać tą trudną historię związaną z II wojną światową. Po drugie, abyśmy uhonorowali tych ludzi, którzy wtedy walczyli, którzy stanęli do nierównej walki, a przecież nierzadko byli dużo młodsi niż my tutaj zgromadzeni – tłumaczyła.
Dyrektorem muzycznym, odpowiedzialnym za przygotowanie i prowadzenie Chóru Vox Cordis jest Iwona Wesołowska. Chór Vox Cordis złożony jest z dzieci z Polskiej Szkoły im. św. Stanisława Kostki w Wallington, Polskiej Szkoły Dokształcającej im. bł. Jerzego Popiełuszki w Passaic, NJ, Akademii Młodej Polonii z Clifton, NJ, Polskiej Szkoły Dokształcającej im. Marii Skłodowskiej - Curie w Irvington, NJ, Polskiej Szkoły Dokształcającej im. św. Michała w Lyndhurst, NJ, oraz Szkoły Języka i Kultury Polskiej im. św. Stanisława Kostki w Garfield, NJ, i ich utalentowanych wokalnie rodziców.
Przeczytaj też: Od lat dogląda polonijnej edukacji w USA. „Nasze wartości i tradycje są głęboko zakorzenione w młodym pokoleniu”
Ponadto w tym roku w koncercie wziął udział Chór Polonia z Nowego Jorku prowadzony przez Dominika Grzyba. Oprawę muzyczną zapewnił zespół złożony z Roberta Argasinskiego, grającego na fortepianie, Stanisława Nestorowicza - na flecie, Barbary Łaksy, która grała na skrzypcach, Daniela „ Sky” Szczepańskiego - na trąbce, Roberta Burego - na gitarze basowej i Michała Kozaka - na gitarze elektrycznej, a na perkusji grał John Brzeziński. Jako soliści wystąpili Zuzanna Ducka, Viktoria Demko, Maria Haba i Mariusz Nowak.
Koncert rozpoczął się dźwiękami syren alarmowych i odgłosami strzelanin, nawiązującymi do wybuchu Powstania Warszawskiego 1 sierpnia 1944 roku. Na scenie zaczęli jeden za drugim pojawiać się ubrani na biało czerwono członkowie Chóru Vox Cordis i zespołu, by po chwili popłynęły dźwięki muzyki, podjęte następnie przez chór i zmienione w śpiew pieśni legionowej z 1914 roku „My Pierwsza Brygada”. Po pierwszej pieśni na scenie pojawiła się organizatorka i prowadząca Agnieszka Kasprzak.
- Dzisiejszy koncert to nie tylko wydarzenie artystyczne, to przede wszystkim lekcja historii i świadectwo naszej miłości do Polski – powiedziała, po czym przedstawiła honorowych gości. Wśród nich znaleźli się wicekonsul RP w Nowym Jorku Krzysztof Płaski, sybiraczka i Naczelna Prezes Korpusu Pomocniczego Pań przy Stowarzyszeniu Weteranów Armii Polskiej w Ameryce Helena Knapczyk, sybirak i weteran II wojny światowej Fryderyk Dammont naczelny komendant Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce Tadeusz Antoniak, proboszcz parafii w Wallington Jerzy Zasłona oraz Maria Pazior- Jachwinski, Anna Tracz i Viola Jusińska z Zarządu Centrali Polskich Szkół Dokształcających w Ameryce.
Następnie prowadząca powitała przedstawicieli urzędu miasta Wallington, przedstawicieli Kongresu Polonii Amerykańskiej, zarządów i nauczycieli polskich szkół polonijnych, organizacji polonijnych i wszystkich obecnych.
Bardzo się cieszę, że jesteście z nami, bo to jest świadectwo tego, jak mocno biją nasze serca amerykańskiej Polonii i że ta polskość pielęgnowana tutaj za Oceanem jest tutaj dla nas równie bardzo ważna. Więc, brawo, brawo dla nas wszystkich!
– powiedziała.
Po błogosławieństwie, którego udzielił ksiądz Jerzy Zasłona głos zabrał wicekonsul Krzysztof Płaski. - Serce się cieszy, że nasza młodzież, dzięki wysiłkom państwa: rodziców i nauczycieli, dyrektorów szkół, zachowuje pamięć o tym co zdarzyło się w przeszłości. W tej naszej trudnej przeszłości - powiedział i zdradził, że ma niespodziankę – list od warszawskiego powstańca, który chwilę potem odczytał. Jego autorka Maria Kucner Kozińska zwracając się imiennie do przedstawicieli szkoły w Wallington i młodych uczniów placówki, dziękowała na jego wstępie za listy i łakocie, które otrzymała od nich tuż przed rocznicą wybuchu powstania.
W chwili wybuchu powstania miałam 13 lat. Byłam zatem Waszą rówieśnicą (…) Powstanie było wielką walką o przyszłość. Wywalczyliśmy ją. Polską jest dziś wolna. Piękna i zasobna. Ciesze się, że o niej pamiętacie i mam nadzieje, że często tutaj przyjeżdżacie. Dzięki uporowi i umiłowaniu wolności przez Polaków, Warszawa powstała ze zgliszcz i jest dziś pięknym, nowoczesnym miastem. Nasze marzenia zostały spełnione. Życzę Wam abyście zawsze mieli takie marzenia, a także upór i wytrwałość do ich realizacji i by pamięć o przeszłości budowała Wasza przyszłość. Bardzo serdecznie dziękuję
- kończy się list podpisany przez Marię Kucner Kozińską.
Następnie słowa prowadzącej koncert poprowadziły publiczność do czasów tragicznych przesiedleń i tułaczki tysięcy deportowanych ze swoich domów Polaków na Golgotę Wschodu - na Syberię. Ze sceny chwilę potem rozbrzmiał „Hymn Sybiraków”. Po nim chór wykonał utwór do słów i muzyki Tomasza Struzika „Cisza. Modlitwa Katyńska” oraz pieśń o Wołyniu, po których przyszedł czas na rok 1944 i bitwę na Monte Cassino w wykonaniu solistki Zuzanny Duckiej i Chóru Vox Cordis. Po Monte Cassino przypomniano o wybuchu Powstania Warszawskiego i odśpiewano wspólnie „Marsz Mokotowa”. Po pieśni na ekranach pojawili się powstańcy warszawscy ze słowami pozdrowień i uznania dla organizatorów oraz wykonawców koncertu. Dziękowali polonijnym dzieciom za pamięć, listy i prezenty, które od nich otrzymują każdego roku.
Wspólnie zaśpiewano także „Warszawskie Dzieci”, „Modlitwę o pokój”, „Hej panienki posłuchajcie”, „ Kiedy przyjadą po mnie” i „Balladę o sercu”. Wreszcie przyszedł czas na piosenkę partyzancką i publiczność mogłą usłyszeć „Rozszumiały się wierzby płaczące” i utwór Krzysztofa Klenczona i Czerwonych Gitar „Biały krzyż”. Nie zapomniano także o Żołnierzach Wyklętych i aby uczcić ich pamięć odśpiewano pieśni „Niezwyciężeni”. Jako soliści wystąpili Viktoria Demko, Maria Haba i Mariusz Nowak. Na koniec Zuzanna Ducka wraz z dwoma chórami wykonała utwór „Gdzie są chłopcy z tamtych lat”. Publiczność zdawała się nie przestawać bić brawa, bo na pewno był to jeden z tych wieczorów, które zapadają w pamięć na długo.
Potwierdził to w rozmowie z „Super Expressem” konsul Krzysztof Płaski, wyrażając dumę, że rodzice i nauczyciele dbają o pamięć, przekazując dzieciom świadectwo historycznych, trudnych wydarzeń. - Warto jest tym mówić, co więcej, to przynosi satysfakcję dzieciom, które zostają zauważone i docenione przez powstańców – zwrócił uwagę konsul, nawiązując do odczytanego ze sceny listu. - Mam nadzieję, że kolejne edycje przed nami i rodzice dalej będą wspierać szkoły przyprowadzając do nich swoje dzieci, żeby zachować i kultywować tę pamięć. Jest to niezwykle ważne, bo kto jak nie my? – stwierdził.
