- W Nowym Jorku miało miejsce historyczne wydarzenie dla Polonii.
- Robert Lewandowski włączył biało-czerwoną iluminację Empire State Building.
- Nasz słynny rodak nie zabawił jednak długo w NYC. W Stanach, z własną misją została za to jego żona
W poniedziałek 10 listopada o godzinie 4 pm nastąpił historyczny dla Polaków moment. Najlepszy polski piłkarz dokonał uroczystej iluminacji biało-czerwonych świateł na Empire State Building.
ZOBACZ TEŻ: Czułości Anny Lewandowskiej i Roberta na balkonie w USA! Wszyscy widzieli ten żar miłości
Zapalenie świateł poprzedziły wystąpienia Roberta Lewandowskiego oraz Konsula Generalnego RP w Nowym Jorku Mateusza Sakowicza. W swoich przemówieniach obaj podkreślali znaczenie polskiej historii, dumy narodowej oraz symbolicznego wymiaru tego wydarzenia dla Polonii amerykańskiej.
– To wyjątkowy moment. Jako Polak jestem dumny, że mogę zapalić światła na tak ważnym i rozpoznawalnym budynku – powiedział Robert Lewandowski, dziękując za zaproszenie i wsparcie organizatorów.
Ten widok zapierał dech! Manhattan w kolorach Polski
Po przemówieniach, w obecności przedstawicieli mediów i zaproszonych gości, w tym uczniów polonijnych szkół, Robert Lewandowski przesunął tradycyjną metalową wajchę, uruchamiając biało-czerwone oświetlenie wieżowca. W tej samej chwili na szczycie budynku rozbłysły polskie barwy, widoczne z wielu punktów Nowego Jorku.
Na pamiątkę tego wyjątkowego wydarzenia Robert Lewandowski otrzymał niezwykły prezent - miniaturowy model Empire State Building z rąk przedstawiciela zarządu budynku. Był to symboliczny gest, podkreślający rangę i znaczenie chwili. Na zakończenie uroczystości, która odbyła się w przeddzień Narodowego Święta Niepodległości, obchodzonego 11 listopada, uczestnicy spotkania wyszli na taras widokowy, skąd mogli podziwiać rozświetlony Manhattan i biało-czerwony blask górujący nad miastem.
Lewandowscy na dwóch kontynentach. On gra, ona trenuje Amerykę
Robert Lewandowski nie zabawił jednak długo w Wielkim Jabłku. Po zrealizowaniu historycznej patriotycznej misji wrócił do Polski, by dołączyć na kolegów na zgrupowaniu reprezentacji Polski, które rozpoczęło się pod jego nieobecność. Razem z drużyną narodową rozpoczął przygotowania do meczów z Holandią i Maltą, decydujących spotkań w ramach eliminacji mistrzostw świata.
W USA została za to Anna Lewandowska, która postanowiła podbić Stany swoimi treningami. W weekend zaprosi Polonię i nie tylko na Healthy Day Tour - dwa sportowo-motywacyjne wydarzenia, które odbędą się 15 listopada w Chicago, IL, i 16 listopada w Rutherford, NJ. - „W programie znajdą się energetyczne treningi, taniec, motywujące przemówienie oraz dużo pozytywnej energii” – obiecują organizatorzy. Bilety na trwające około 6 godzin wydarzenie kosztują $150.