Mieszkaniec Schenectady ofiarą koszmarnego ataku w Albany. Około 10 psów w typie pitbulla wieczorem 9 października zaatakowało mężczyznę, który przebywał na podwórku domu przy 594 Central Avenue. Powaliły krzyczącą ofiarę i szarpały, ciągnąc ją po ziemi. Na pomoc mężczyźnie ruszył funkcjonariusz, który pojawił się na miejscu, o czym poinformowała podczas konferencji w czwartek 10 października wieczorem lokalna policja. Nie obyło się bez użycia broni.
- Oficer postrzelił jednego psa. W tym momencie pozostałe uciekły – powiedział podczas konferencji szef policji w Albany Eric Hawkins. Dodał, że niedługo potem na miejsce przyjechał właściciel nieruchomości oraz opiekun zwierząt, którzy pomogli wyłapać psy. Zdradził też, że ofiarą koszmarnego ataku był James Provost (†59 l.) z Schenectady.
Nie wiadomo, co mężczyzna robił na miejscu tragedii. Jak powiedział Hawkins, jest to jeden z elementów śledztwa. Podobnie jak to, jak psy dostały się na podwórko sąsiedniego domu i w jakim celu przetrzymywał je tam właściciel. Według Hawkinsa, w budynku przy 592 Central Avenue znaleziono w sumie 24 mieszańce pitbulla, w tym 15 szczeniaków. Wszystkie trafiły pod opiekę lokalnego schroniska dla zwierząt. O ich losie zdecyduje sąd. O ewentualnych zarzutach za koszmarne zajście zdecydują policja i prokuratura.