Polski chirurg z Tarpon Springs, FL, został aresztowany w niedzielę w związku z tajemniczym zniknięciem Stevena Cozzi (41 l.) z kancelarii prawniczej w Largo, FL, w miniony wtorek. Adwokat był ostatni raz widziany jeszcze tego samego dnia w swoim biurze i nigdy nie opuścił budynku. „Tampa Bay Times” podaje, że policjanci wykryli w toalecie kancelarii ślady krwi, a w jednym z pomieszczeń znaleziono odciski palców Kosowskiego.
Jak informuje gazeta, na nagraniach z monitoringu zarejestrowano, że w dniu zaginięcia nieznany mężczyzna przyjechał pod budynek kancelarii Toyotą Tundrą, po czym wszedł do środka. Niecałe dwie godziny później ta sama osoba wyszła z budynku, pchając wielki wózek przykryty kocem, po czym z trudem spakowała go do samochodu. Zdaniem policji pod materiałem mogło znajdować się ciało.
Wedle dziennika śledczy w domu Polaka znaleźli samochód widoczny na nagraniach, a w środku pojazdu znajdowały się ślady krwi. W drugim samochodzie Kosowskiego znaleziono zakrwawioną kamizelkę balistyczną, paralizator i dożylne środki uspokajające.
Ciało Cozziego nie zostało odnalezione. Policja twierdzi, że motyw sprawcy mieć związek z pozwem, który Kosowski złożył przeciwko swojemu byłemu pracodawcy. Pozwanych przez Polaka reprezentuje firma, w której pracował adwokat.