Trump pozywa Nowy Jork

i

Autor: Dreamstime Trump pozywa Nowy Jork

Trump pozywa Nowy Jork

2021-06-23 22:21

Trump Organization oskarża Nowy Jork o zerwanie kontraktu na zarządzanie polem golfowym na Bronxie ze względów politycznych. Pozew właśnie trafił do sądu. Po styczniowym ataku na Kapitol miasto faktycznie podziękowało firmom Donalda Trumpa (75 l.) za zarządzanie obiektami rekreacyjnymi na terenie metropolii.

W dokumentach złożonych w Sądzie Najwyższym na Manhattanie, jedna ze spółek Trump Organization - Trump Ferry Point LLC, oskarżyła miejski Departament Parków i Rekreacji o wykorzystanie zamieszek na Kapitolu z 6 stycznia jako pretekstu do zerwania umowy na zarządzanie polem golfowym na Bronksie.

- Burmistrz de Blasio już wcześniej szukał powodów politycznych do rozwiązania kontraktów Trumpa, a miasto wykorzystało wydarzenia z 6 stycznia 2021 r. jako pretekst, aby to zrobić - napisano w pozwie.

Władze miasta stwierdziły w styczniu, że niepewna reputacja Trump Organization może w przyszłości utrudnić organizację turniejów zawodowych na zarządzanym przez nią polu. To zaś miało stanowić naruszenie warunków dzierżawy. Miasto zwróciło uwagę, że federacja PGA już odwołała jeden ze swoich turniejów, który miał się odbyć na należącym do niego polu w New Jersey. Firma Trumpa zwraca jednak uwagę, że 566-stronicowy kontrakt nie zawiera żadnych zapisów dotyczących organizacji turniejów zawodowych. - Żaden zapis kontraktu nie dał burmistrzowi Nowego Jorku Billowi de Blasio (60 l.) prawa do rozwiązania umowy - głosi pozew.

- Działania burmistrza de Blasio są motywowane czysto politycznie, nie mają żadnej wartości prawnej i są kolejnym przykładem wysiłków burmistrza na rzecz realizacji jego własnego programu i ingerencji w wolną przedsiębiorczość – stwierdziła z kolei Trump Organization w oświadczeniu.

Według prawników, którzy zapoznali się z kontraktem i ekspertów zaznajomionych z praktykami biznesowymi byłego prezydenta USA, pozew jest początkiem długiej i prawdopodobnie kosztownej walki między miastem a firmą Trumpa. Styczniowa decyzja burmistrza była tymczasem jednym z wyrazów sprzeciwu wobec roli jaką były prezydent miał odegrać w wywołaniu zamieszek, zakończonych szturmem tłumu jego zwolenników na Kapitol. Interesy z Trumpa Organization zerwało również wielu ubezpieczycieli, banków i brokerów.