Kolejny skandal z udziałem Donalda Trumpa! I kolejna sensacyjna książka na jego temat. Ujawniono nowe fragmenty książki "Zbyt Wiele i Nigdy Dość", która ma pojawić się na półkach amerykańskich księgarń w przyszłym tygodniu. Dzieło to traktuje o rodzinie Trumpów ze szczególnym uwzględnieniem obecnego prezydenta, a pikanterii dodaje sprawie fakt, iż autorką książki jest Mary Trump, rodzona bratanica Donalda Trumpa. Skłócona z "dynastią" kobieta bez ogródek opisała swoje doświadczenia, dodając do tego komentarz medyczny, jako że jest z zawodu psychologiem klinicznym. Nazywa wuja "narcystycznym i niebezpiecznym", uważa też, że jego ponowny wybór na głowę państwa oznaczałby "koniec demokracji w Ameryce".
Ale to nie wszystko. Bo największą sensację stanowi fragment opowiadający o tym, w jaki sposób Donald Trump dostał się na uczelnię wyższą. Jak wiadomo, prezydent posiada dyplom Wharton School of Business w dziedzinie ekonomii. Został tam jednak przeniesiony dopiero po dwóch latach nauki na Uniwersytecie Fordham w Nowym Jorku. To właśnie tam składał swoje egzaminy uprawniające go do rozpoczęcia nauki na uniwersytecie. Jak twierdzi Mary Trump, kluczowy w dostaniu się na uczelnię test SAT napisał za obecnego amerykańskiego przywódcę jego kolega i w dodatku nie zrobił tego za darmo. Dobre wyniki na teście SAT pozwoliły Trumpowi na przenosiny do Wharton. Przedstawiciele Białego Domu ogłosili już, że książka "nie jest oparta na faktach". Wcześniej rodzina Trumpów próbowała zablokować publikację w sądzie, jednak sędzia nie przyznał im racji.