Szokujący film potwierdził oskarżenia wobec słynnego rapera

2024-05-21 13:35

Ten film w weekend był na ustach całej Ameryki. CNN pokazało nagranie dokumentujące szokujące zachowanie słynnego rapera Sean „Diddy’ego” Combsa (55 l.). Muzyk, którego przemocowe oblicze poznajemy od kilku miesięcy, brutalnie bije na nim swoją byłą partnerkę. Gwiazdor, który nazywał ujawnione dotąd oskarżenia kobiet kłamstwem, dopiero po publikacji filmu przeprosił za swoje zachowanie.

Sean „Diddy” Combs od kilku miesięcy znajduje się pod lupą prokuratury i DHS, badających podejrzenia o handel ludźmi w celach seksualnych. Dochodzenie to efekt wysypu oskarżeń i pozwów, złożonych przeciwko gwieździe przez kilka kobiet, zarzucających Diddy’emu przemoc, molestowanie czy gwałty. Była wśród nich jego była partnerka „Cassie" Casandra Ventura (37 l.), która oskarżyła go o wieloletnie znęcanie. Pozew zakończył się już na drugi dzień ugodą, jednak teraz na jaw wyszły szokujące dowody potwierdzające jego zasadność.

CNN w piątek opublikowała nagranie z hotelowego monitoringu z 2016 r. Widać na nim, jak ubrany tylko w ręcznik artysta podchodzi do Ventury, czekającej na windę w korytarzu. Raper łapie ją mocno za kark, rzuca na ziemię, po czym dwa razy kopie. Potem zbiera z podłogi jej rzeczy, łapie kobietę za ubranie i ciągnie po podłodze. Gdy na jaw wyszedł pozew, gwiazdor zapewniał, że o żadnej przemocy nie było mowy. W obliczu nagrań postanowił zabrać głos. - Moje zachowanie na tym filmie jest niewybaczalne. Biorę pełną odpowiedzialność za swoje działania. Jestem obrzydzony. Byłem obrzydzony, kiedy to zrobiłem. Jestem obrzydzony teraz - powiedział na filmie, zamieszczonym w mediach społecznościowych. Zapewnił, że poszedł na odwyk i terapię.

- „To, że został zmuszony do 'przeprosin' dopiero wtedy, gdy jego wielokrotne zaprzeczenia okazały się fałszywe, pokazuje jego żałosną desperację i jego nieszczere słowa nie zwrócą na nikogo uwagi" - skomentowała prawniczka Ventury Meredith Firetog w serwisie X.

Raperowi, z powodu przedawnienia, nie grozi odpowiedzialność karna za sfilmowane brutalne zajście z 2016 r.

Nasi Partnerzy polecają