Czy zdrowie Donalda Trumpa (74 l.) jest w niebezpieczeństwie? On sam uważa, że robi wszystko, by je chronić! Prezydent USA niespodziewanie ogłosił podczas rutynowego spotkania w Białym Domu, że zażywa leki na koronawirusa! A przynajmniej w jego własnym mniemaniu mają one chronić przed zarażeniem i skutkami Covid-19. Bo chodzi tutaj o hydroksychloronine. Specyfik ten jest stosowany w leczeniu malarii, reumatoidalnego zapalenia stawów czy tocznia rumieniowatego. Pojawiały się hipotezy, że może on pomóc również pacjentom chorym na Covid, jednak przeprowadzane w Brazylii testy wykazały niebezpieczeństwo stosowania hydroksychloroniny u takich osób. Niektórzy zażywający ją zakażeni pacjenci nawet zmarli, a wcześniej pojawiła się u nich arytmia serca!
Ale Trump wie swoje: - Jestem od kilku tygodni na hydroksychloroninie i póki co czuję się dobrze. Moim zdaniem to dobry lek, słyszałem o nim wiele dobrego - przekonuje amerykański przywódca. - Bylibyście zaskoczeni, jak wiele osób go zażywa, zwłaszcza tych z pierwszej linii walki z wirusem. Jeszcze przed złapaniem choroby - dodał. Trump już wcześniej przekonywał, że specyfik stosowany do leczenia malarii to odpowiedni medykament na czas pandemii. Co ciekawe, zgodził się z nim nawet jego osobisty lekarz pracujący w Białym Domu. - Potencjalne zalety zażywania tego leku są większe niż ewetualne ryzyko - powiedział dr. Sean Conley w poniedziałkowym oświadczeniu. - Prezydent cieszy się dobrym zdrowiem, jest poddawany testom, a wyniki są negatywne - dodał. Prezydent nie raz zasłynął niekonwencjonalnym podejściem do pandemii. Przykładowo konsekwentnie odmawia noszenia maseczki w miejscach publicznych.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj