Spotkanie rozpoczęto modlitwą ks. Jerzego Popiełuszki za ojczyznę, którą poprowadził opiekun duchowy związku, jezuita o. Marek Janowski. Następnie członkowie chicagowskiego teatru Rzepicha odśpiewali wiązankę pieśni polskich, w tym „Jak długo na Wawelu”, „Pierwsza Kadrowa”, „Przybyli Ułani, Ułani”, „Marsz Polonia”. Prowadząca przypomniała także słowa św. Jana Pawła II, które był myślą przewodnią biesiady październikowej. Spotkanie miało formułę otwartego mikrofonu, a jako pierwsza wystąpiła Beata Korzeniak, czytając dwa wiersze o powstaniu warszawskim Krzysztofa Kamila Baczyńskiego z okazji 80. rocznicy wybuchu powstańczego zrywu.
- Dziękujemy tym co zechcieli przyjść do nas, aby posłuchać naszych wyznań, ale również pośpiewać nasze polskie pieśni i z nami i pobiesiadować – podziękowali organizatorzy gościom na zakończenie imprezy. Po śpiewach i recytacjach utworów poetów była chwila na tańce przy dźwiękach muzyki na żywo oraz smaczny poczęstunek.
Chicagowscy literaci od lat starają się na swoich spotkaniach kultywować pamięć o polskiej historii i ojczyźnie. Ta jesienna biesiada była, jak sami mówią, wyznaniem miłości do ojczyzny, z „każdej niemal strofy i cytatów z utworów wielkich Polaków, płynęła miłość do ziemi ojczystej z troską o jej losy”.
