Z dokumentów sądowych wynika, że Rebecca Anderson prowadziła małe prywatne przedszkole – Becky’s Home Child Care – w swoim domu w Mesquite, TX. Opiekowała się, przynajmniej miała to robić, nawet półrocznymi dziećmi. Kobieta najwyraźniej nie za bardzo była zainteresowana swoją rolą jako przedszkolanka… Z zebranej dokumentacji wynika, że przywiązywała dzieci do fotelików samochodowych, w których przywieźli je rodzice. Jakby tego było mało, związywała je śliniakami – szyję z rączkami – tak żeby miały ograniczone ruchy. Dawała też maluchom leki, żeby były śpiące. Prokuratura nie poinformowała, jak sprawa przedszkolanki z piekła rodem wyszła na jaw. Kobieta została aresztowana i usłyszała już zarzuty narażania zdrowia i życia dzieci.
Przedszkolanka z piekła rodem
2018-09-18
21:51
Najwyraźniej opieka nad dziećmi to nie było jej powołanie… Policja w Teksasie aresztowała Rebeccę Anderson (60 l.), przedszkolankę, która, żeby ułatwić sobie pilnowanie maluszków, przywiązywała je do fotelików.