Sztab kampanii prezydenckiej gubernatora Florydy Rona DeSantisa ogłosiła w czwartek, że zebrała $20 milionów w ciągu około sześciu tygodni od przystąpienia Republikanina do wyścigu o Biały Dom w 2024 r. Uważany za głównego rywala byłego prezydenta polityk ogłosił start 24 maja. Komitet republikanina z dumą podkreślił, że to „największa kwota zebrana w pierwszym kwartale przez jakiegokolwiek republikańskiego kandydata od ponad dekady" i suma przewyższająca nawet $18,8 miliona zebranych przez Donalda Trumpa dla jego połączonego komitetu fundraisingowego w pierwszym kwartale roku.
- „Jesteśmy wdzięczni za inwestycje, które tak wielu Amerykanów poczyniło, aby przywrócić ten kraj na właściwe tory" - przekazała w oświadczeniu szefowa kampanii DeSantis, Generra Peck. Sztab 45-latka podkreślał, że to efekt rosnącego entuzjazmu dla gubernatora Florydy. Tego jednak nie widać w sondażach. Zgodnie badaniem dla NBC News Trump może liczyć na poparcie 51 proc. republikańskich wyborców, a DeSantis na 22 proc. W kwietniu, jeszcze przed oficjalnym startem gubernatora Florydy, ale też oskarżeniem Trumpa o fałszowanie dokumentacji i złamanie ustawy o szpiegostwie, poparcie dla DeSantisa sięgało 31 proc., a dla byłego prezydenta 46 proc. Donald Trump ma też przewagę w ogólnej kwocie zebranej na kampanię – od 1 kwietnia do 30 czerwca zebrał $35 mln.