Nowy Jork buduje antyprzemocową koalicję

Eric Adams widzi statystyki NYPD - liczba strzelanin w NYC wzrosła o 10 proc. w porównaniu z początkiem 2021 r. i o aż 58 proc. w porównaniu z 2020 r. - i próbuje działać. Po rozmowach z przedstawicielami Tri-State oraz prezydentem Joe Bidenem (80 l.) rozpoczął serię spotkań z władzami innych miast USA.

W piątek rozmawiał z Lori Lightfoot (60 l.), burmistrz Chicago, gdzie do dziś odnotowano już blisko 400 strzelanin. Tematem były sposoby rozwiązania problemu przemocy z użyciem broni. Oboje przyznali, że chcą się skupić na prewencji, inwestowaniu w programy zapobiegające wciąganiu dzieci do gangów, a także na powstrzymaniu napływu broni do miast. Zaapelowali też do rządu federalnego o zwiększenie funduszy Biura ds. Alkoholu, Tytoniu i Broni Palnej oraz o zajęcie się kwestią broni widmo.

- Nie chodzi o to, abyśmy byli delikatni i ignorowali przestępczość. Nie. Radzenie sobie z przestępczością polega na zapobieganiu jej, a jednocześnie na zajmowaniu się tym, co dzieje się obecnie. To zupełnie nowy sposób myślenia o bezpieczeństwie publicznym - powiedział Adams. Przyznał, że w planach ma spotkania z władzami innych amerykańskich miast. W sobotę rozmawiał z burmistrz Baton Rouge, LA, Sharon Weston Broome (66 l.), biorąc udział w konferencji organizacji NOBLE, poświęconej bezpieczeństwu z udziałem służb z całego kraju oraz Prokuratury Generalnej USA.