Federalna płaca minimalna w USA pozostaje na tym samym poziomie od 2009 r. – $7,25 za godzinę. Stany mogą ustalać własne przepisy, na co zdecydował się Nowy Jork, gdzie minimalne wynagrodzenie wynosi $14,20. W NYC to $15. Według stanowej senator Jessiki Ramos (38 l.) w dobie inflacji to zdecydowanie za mało.
Polityczka chce, by do 2026 r. płaca minimalna osiągnęła $21,25 na godzinę. W 2024 r. roku wynieść ma $17,25, a w 2025 – $19,25. Swój plan przedstawiła też gubernator Kathy Hochul (65 l.) w projekcie budżetu, w którym proponuje, aby kwota wynagrodzenia minimalnego była oparta na podstawie wskaźnika inflacji, jednak wynagrodzenie mogłoby być wyższe maksymalnie o 3 proc. rok do roku. Wedle prognoz biura rewident NYC w 2024 r. płaca minimalna w metropolii wyniosłaby $15,45, w 2025 – $15,91, a w 2026 – $16,28.
Propozycje spotykają się jednak także z krytyką. Ich przeciwnicy twierdzą, że mogą one zaszkodzić małym firmom, które już mocno ucierpiały podczas pandemii.