Mazurki, zając i warsztaty pisanek na kiermaszu w polonijnej szkole. „Świetna zabawa, ale też kontakt z polską tradycją”

Organizatorzy świątecznego kiermaszu w tej polskiej szkole w Niles, jak zawsze, mogli liczyć na wierne grono wystawców, oferujących swoje produkty – rękodzieło, dekoracje czy przysmaki. Na stoiskach nie zabrakło też smakowitych domowych mazurków, przygotowanych z sercem przez nauczycieli szkoły.

- Podczas kiermaszu odbyły się także wyjątkowe warsztaty artystyczne. Pani Jola Herdzik, mama naszego absolwenta, która od wielu lat dzieli się swoim talentem, uczyła zdobienia pisanek metodą batikową, czyli techniką woskowania – powiedziała nam z dumą Elżbieta Berkowicz, dyrektorka szkoły. - To dzięki takim warsztatom nasi uczniowie mają okazję nie tylko świetnie się bawić, ale także poznawać i pielęgnować polskie tradycje ludowe – dodała.

Dyrektorka placówki zdradziła też, że kolejną atrakcją kiermaszu były warsztaty wykonywania kwiatów z bibuły i krepiny. To piękna, wielowiekowa tradycja ludowa, która od pokoleń towarzyszy polskim świętom i obrzędom. - Wszystko, co robimy, robimy z myślą o przekazywaniu kultury, tradycji i wartości, które łączą pokolenia i przypominają, jak ważne jest pielęgnowanie naszych korzeni. Dziękujemy wszystkim, którzy byli z nami i sprawili, że ten dzień był tak niepowtarzalny! - dodała Berkowicz.

Podczas kiermaszu nie zabrakło też atrakcji dla najmłodszych – m. in. w postaci wielkanocnego Zająca, z którym można było zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Dzieci brały również udział w zajęciach plastycznych, podczas których tworzyły prace nawiązujące do wielkanocnych tradycji, kolorowe pisanki i wiosenne dekoracje.