Policjanci dokonali tragicznego odkrycia we wtorek. Tego dnia otrzymali wiadomość, że coś złego może dziać się z Luz Hernandez (†33 l.). W domu kobiety przy Van Horne Street śledczy znaleźli tropy, które wskazywały na to, że mogło dojść do przestępstwa. Jak przekazała prokurator hrabstwa Hudson Esther Suarez, już kilka godzin później znaleźli ciało kobiety leżące w „czymś, co wydawało się być płytkim grobem”, w pobliżu Central Avenue i Third Street w Kearny, NJ.
Autopsja wykazała, że 33-latka została pobita i uduszona. W piątek prokuratura przekazała, że aresztowano podejrzanego w sprawie, jednak nie ujawniono jego nazwiska.
Hernandez była przedszkolanką w BelovED, gdzie pracę rozpoczęła w 2017 r. – Ludzie ją kochali. Była wspaniałym współpracownikiem – powiedział w rozmowie z portalem NJ.com założyciel placówki Bret Schundler.