Woods przed śmiercią nie chciał nic powiedzieć. Zamknięto go w komorze zakładu karnego w Atmore i podano zastrzyk. Zgon nastąpił o 9.01 pm w czwartek. 43-latek został skazany za zabójstwo trzech policjantów z Birmingham, którzy w 2004 r. zrobili nalot na dom, gdzie produkowano narkotyki. Razem z nim oskarżony został także jego „narkotykowy partner” Kerry Spencer. To właśnie on jeszcze w czasie przesłuchań i później w sądzie mówił, że Woods nie strzelał. O wstrzymanie egzekucji do samego końca walczyli prawnicy skazanego i aktywiści, m.in. Martin Luther King III, mówiąc, że uśmiercanie Woodsa to „czysta niesprawiedliwość”. Gubernator odmówiła wstrzymania egzekucji. Kerry Spencer oczekuje na egzekucję w Escambia County.
Kontrowersyjna egzekucja w Alabamie
2020-03-07
16:45
Nie strzelał, ale został stracony… W Alabamie wykonano egzekucję Nathaniela Woodsa (43 l.). Został skazany na najwyższy wymiar kary w sprawie zabójstwa trzech oficerów policji. Uznano go za winnego, chociaż to nie on mierzył z broni i to nie on pociągnął za spust.