Spotkania z rodziną i przyjaciółmi, chodzenie do kina i restauracji, wreszcie podróże bez ograniczeń i wakacje. Wszyscy coraz bardziej tęsknią za tym, co jeszcze niedawno było naszą szarą codziennością. Ale kiedy to wróci? Nie będzie łatwo. Potrzeba skoplikowanej strategii, by wirus dał nam wreszcie spokój. Amerykańscy naukowcy z American Enterprise Institute próbują zaplanować fazy powrotu świata do normalności i chociaż na szczęście z kolejnych krajów napływają dobre wiadomości o wyhamowującej pandemii Covid-19, to wszystko wskazuje na to, że czeka jeszcze niestety niemało wyrzeczeń. A wszystko zależy od jednej najważniejszej kwestii. Mianowicie od szczepionki. To właśnie dlatego mimo ewidentnego postępu w walce z chorobą wciąż jesteśmy dopiero w pierwszej fazie walki. A faz tych będzie w sumie cztery.
Pierwsza z nich ma na celu maksymalne ograniczenie rozprzestrzeniania się Covid-19. Kiedy przez kolejnych 14 dni spadek liczby nowych przypadków będzie stałą tendencją, będziemy mogli wejść w fazę drugą. A polega ona na stopniowym znoszeniu restrykcji. Jednak tu również postawione są warunki - gotowość służby zdrowia do poddawania testom wszystkich podejrzanych o zakażenie i zapewnienia chorym opieki. Nadal zakazane będą publiczne zgromadzenia, utrzymany będzie nakaz noszenia maseczek. Ale by przejść do fazy trzeciej, czyli całkowitego zniesienia wszelkich restrykcji, potrzebna jest szczepionka i "system nadzoru nad rozprzestrzenianiem się wirusa". Nie wiadomo, na czym miałby on polegać. A faza czwarta? Niestety nie będzie to powrót do tego, co było, tylko przygotowania na kolejną pandemię.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
