Charakterystyczny pojazd, którym poruszał się zboczeniec, przyniósł mu pecha. To dzięki niemu w piątkowe popołudnie policjanci dopadli Jamesa White’a (37 l.) na Lower East Side. Pasował do opisu kobiet, które w ciągu miesiąca padły ofiarami ulicznych ataków. Wszystkie wyglądały podobnie – sprawca podjeżdżał do kobiet na skuterze i z zaskoczenia łapał je za piersi.
Zdaniem policji zboczeniec odpowiada za co najmniej sześć z dziewięciu takich napaści, do których doszło od 2 sierpnia. Jedną z ofiar White'a padła 11-latka. Ostatni atak odnotowano w poniedziałek w East Village. 37-letni instruktor jogi usłyszał zarzuty napaści seksualnej, narażania dobra dziecka i napastowania.