Stanisław Gil zmarł w wieku 77 lat. Jego pogrzeb odbył się w sobotę, 17 maja, na Cmentarzu Zmartwychwstania w Justice, Illinois. Zmarły był postacią niezwykle cenioną i szanowaną w środowisku góralskim aglomeracji chicagowskiej i nie tylko. Był wieloletnim prezesem Koła ZPPA nr 40 Biały Dunajec. Pełnił funkcję marszałka i chorążego Związku Podhalan Północnej Ameryki, pomagając swoją pracą i zaangażowaniem w promowaniu góralskiej kultury i tradycji. Jego śmierć to bolesny cios dla wszystkich, którzy go znali i z nim współpracowali.
Żal po stracie Stanisława Gila wyraził prezes ZPPA Jan Król. W swoim wpisie na Facebooku, w imieniu zarządu głównego podkreślił oddanie i miłość zmarłego do ojczystych korzeni. - „Jego zaangażowanie w działalność społeczną i pielęgnowanie tradycji świadczyło o głębokiej miłości do ojczystych korzeni i pragnieniu dzielenia się kulturą góralską z innymi. Najszczersze kondolencje na ręce rodziny: żony, dzieci, wnuków i wszystkich najbliższych” – napisał.
Rodzina zmarłego również zamieściła wzruszający nekrolog, w którym wspomina jego poczucie humoru i wielkie serce.
- „Dziedzictwo Stanisława to miłość, śmiech i służba, a pamięć o nim będzie pielęgnowana przez wszystkich, którzy go znali. Żegnając tego niezwykłego człowieka, świętujemy dobrze przeżyte życie i niezliczone wspomnienia, które po sobie zostawił. Będzie nam bardzo brakowało Stanisława Gila, ale jego duch nadal będzie nas inspirował i prowadził” – napisali bliscy w nekrologu, zamieszczonym na stronie internetowej domu pogrzebowego Damar-Kaminski Funeral Home.
Przypomniano w nim, że Stanisław Gil urodził się w Polsce. Odszedł, pozostawiając w żałobie ukochaną żonę Marię Rusnak, synów: Andrzeja, Tomasza i Piotra oraz wnuki Amelię i Avy.
