Do ataków doszło w czwartek późną nocą i w piątek nad ranem na stacji 125th Street w East Harlem, gdzie zatrzymują się pociągi linii 4,5 i 6. Pierwszy incydent był krwawy. Jadący w kierunku północnym 34-latek wdał się w awanturę z innym pasażerem. Ten w pewnym momencie wyciągnął nóż i ciachnął nim przy uchu 34-latka. Uciekł, kiedy tylko otworzyły się drzwi pociągu. Do kolejnego ataku doszło około 1 am w piątek. Tym razem ofiarą był konduktor. Śledczy podają, że mężczyzna wyszedł ze swojego stanowiska w pociągu metra linii 4 i podszedł do 30-latka, który blokował drzwi pociągu. Kazał mu odpuścić i… dostał w twarz. Pracownik MTA nie pozostał dłużny, odpowiedział ciosem. Bijatykę przerwała policja. Poturbowani mężczyźni trafili do szpitala.
i
Dwa ataki na tej samej stacji metra
2019-03-09
3:00
Nowojorskie metro staje się coraz bardziej niebezpieczne. W ciągu kilku godzin na tej samej stacji doszło do dwóch napaści. Najpierw nożem zaatakowany został pasażer, potem konduktor MTA, który zwrócił uwagę mężczyźnie, że tamten blokuje drzwi.
