Wybuch gazu w Mitchel Houses na Bronksie w NYC

i

Autor: FDNY/ Materiały prasowe

Koszmar w Nowym Jorku

Dramat na Bronksie! Wybuch gazu zmienił część wieżowca w stertę gruzu!

2025-10-01 16:08

Koszmarny poranek na nowojorskim Bronksie. W środę po godz. 8 am okolicą wstrząsnął przerażający wybuch. W sercu kompleksu Mott Haven eksplozja gazu rozerwała szyb spalarni w 17-piętrowym budynku mieszkalnym, doprowadzając do katastrofalnego zawalenia się narożnika konstrukcji od parteru aż po sam dach.

  • Wybuch gazu wstrząsnął wieżowcem na Bronksie, doprowadzając do zawalenia się części 17-piętrowego budynku.
  • Katastrofa w kompleksie Mott Haven, zarejestrowana na nagraniach świadków, spowodowała ogromne zniszczenia, lecz początkowo brak doniesień o ofiarach.
  • Służby ratunkowe prowadzą akcję poszukiwawczą, a burmistrz apeluje o unikanie zagrożonego obszaru.
  • Jakie są wstępne ustalenia dotyczące przyczyn wybuchu i czy mieszkańcy mogą bezpiecznie wrócić do swoich domów?

Obraz, który ukazał się oczom mieszkańców Mott Haven, był niczym scena z apokaliptycznego filmu. Tuż po godz. 8 am rozbrzmiał przeraźliwy huk, a potem ogromna chmura pyłu zasłoniła słońce, zwiastując potworną tragedię. Nagrania świadków, ukazujące ten przerażający moment, natychmiast obiegły media, wywołując falę szoku i niedowierzania. Widać na nich mieszkalny wieżowiec kompleksu Mitchel Houses, którego część w dosłownie chwilę zamieniła się w stertę gruzu.

Na miejscu zdarzenia natychmiast pojawiły się wszystkie służby ratunkowe - FDNY, NYPD, Departament Budownictwa Nowego Jorku oraz Departament Ochrony Środowiska. Burmistrz Eric Adams, poinformowany o sytuacji, zaapelował do mieszkańców o unikanie zagrożonego obszaru, podkreślając wagę zachowania bezpieczeństwa.

- „Na szczęście nie mamy zgłoszeń o rannych"- poinformował przed 10 am na X wiceburmistrz NYC Kaz Daughtry, choć przyznał, że wciąż trwa ocena sytuacji. Con Edison odciął dopływ gazu, a służby miejskie, wykorzystując drony i psy, przeszukują dotknięty katastrofą obszar, aby upewnić się, że nikt nie został ranny. Ewakuowano też stacje metra F i G.

Przeczytaj też: Specjalna operacja antyimigracyjna w Chicago. Kucharz z Meksyku zginął z rąk agentów ICE

Wstępne ustalenia służb wskazują na to, że w wyniku wybuchu gazu doszło do zawalenia szybu dawnej spalarni, który znajdował się w narożniku 17-piętrowego budynku należącego do miejskiej agencji NYCHA. Władze miasta poinformowały, że żadne lokale mieszkalne nie zostały dotknięte, jednak mieszkańcy zostali ewakuowani do pobliskiego centrum społecznościowego. Nie ucierpiała też znajdująca się tuż obok szkoła, uszkodzony zostać miał za to biegnący pod ziemią wodociąg.

Trwa ustalanie przyczyn koszmarnego incydentu.

Super Express Google News