19-latek chciał przejąć rząd i zabić prezydenta

2023-05-25 16:13

Śledczy z Waszyngtonu, DC, nie mylili się w sprawie mężczyzny, który w poniedziałek w nocy wjechał w barierki zabezpieczające przy Białym Domu. Funkcjonariusze ujawnili, że za kierownicą siedział 19-latek, który spowodował kraksę celowo, ponieważ… chciał przejąć władzę kosztem życia prezydenta.

Secret Service poinformowało, że poniedziałkowy incydent nie był przypadkiem, a dokładnie zaplanowanym atakiem. Doszło do niego ok. godz. 10 pm, gdy Sai Varshith Kandula (19 l.) dwukrotnie wjechał ciężarówką na Lafayette Square tuż przy Białym Domu. Został natychmiast aresztowany przez funkcjonariusza US Park Police, który zobaczył, że nastolatek wyciągnął z plecaka nazistowską flagę.

Kandula powiedział agentom, że w dniu tragedii przyleciał z St. Louis w Missouri, a atak planował przez pół roku. Wynajął ciężarówkę U-Haul w Herndon w Wirginii i pojechał prosto do Waszyngtonu, DC, gdzie z impetem wjechał w zabezpieczające słupy. Jak przyznał, chciał „dostać się do Białego Domu, przejąć władzę i stanąć na czele narodu”. – Zabije prezydenta, jeśli to jest tym, co muszę zrobić – zeznał.

Funkcjonariusze przeszukali pojazd i uznali go za bezpieczny, jednak z miejsca ataku odzyskali flagę przedstawiająca swastykę. Kandula przekazał agentom, że kupił ją przez Internet, ponieważ podziwia „wielką historię” nazistów, a także ich „autorytarną naturę, eugenikę i jedną wizję świata”.

Nikt nie został ranny w ataku, co potwierdziła rzeczniczka prasowa Białego Domu Karine Jean-Pierre (49 l.), która przekazała także, że Joe Biden (81 l.) został natychmiast poinformowany o groźnym incydencie. 19-latek został aresztowany i usłyszał wiele zarzutów, w tym niszczenie mienia USA.