$8 milionów dla nowojorczyków

i

Autor: NYC

Żywa gotówka zachęca do szczepień. $8 milionów dla nowojorczyków

2021-08-22 14:02

Aż $8 milionów rozdano nowojorczykom, którzy zdecydowali się przyjąć pierwszą dawkę szczepionki. Dla policjantów takich zachęt nie ma, ale niezaszczepieni będą musieli nosić maski na służbie. Zachęt nie ma też dla nowojorskich pracowników. Coraz trudniej ich znaleźć.

Ponad 80 tys. nowojorczyków odebrało do tej pory bony podarunkowe o wartości $100 za przyjęcie pierwszej szczepionki. To oznacza, że miasto wydało na promocję szczepień 8 mln dolarów.

- To działa, ludzie to doceniają - powiedział w czasie konferencji prasowej burmistrz Bill de Blasio (60 l.). - Ta studolarowa zachęta zrobiła różnicę.

Obecny na konferencji dr Ted Long, który kieruje miejskim systemem testowania i śledzenia dodał, że jeden z jego pacjentów z Bronxu zapisał siebie i całą rodzinę na szczepienie, kiedy tylko dowiedział się, że każdy z zaszczepionych może otrzymać $100.

Zachęta finansowa działa przede wszystkim w mniej zamożnych społecznościach kolorowych. Według miejskich danych w Nowym Jorku zaszczepiło się do tej pory 73 proc. mieszkańców pochodzenia azjatyckiego, 47 proc. białych, ale tylko 44 proc. latynosów i 33 proc. czarnoskórych.

Niechętnie do szczepień podchodzą wciąż policjanci. Aż 53 proc. funkcjonariuszy NYPD do tej pory nie przyjęła zastrzyków. Departament postawił im jednak warunek. Albo zdecydują się na szczepienie, albo w czasie służby bezwzględnie będą musieli przestrzegać nakazu noszenia masek ochronnych. Ci, którzy nakaz będą łamać, mogą spodziewać się działań dyscyplinarnych.

Zgodnie z wytycznymi NYPD zarówno zaszczepieni, jak i nieszczepieni funkcjonariusze muszą nosić osłonę twarzy przez cały czas, gdy pełnią służbę w szkołach, schroniskach dla bezdomnych, placówkach opieki zdrowotnej, zakładach karnych i systemie tranzytowym.

Miasto, które chce jak najszybciej wrócić do normalności, boryka się jednak z kolejnym problemem. NYC stracił do lipca 14 tys. miejsc pracy, a lokalna stopa bezrobocia oscyluje wokół 10,5 proc. Nie wynika to jednak z braku zatrudnienia. Nowojorczycy po prostu przestali szukać pracy. Najwięcej miejsc pracy ubyło w sektorze usług finansowych, nieruchomościach i w transporcie. Mniej miejsc pracy jest również w szpitalach, przychodniach i edukacji.

Szczegółowe dane wskazują, że nawet dobre wykształcenie nie jest gwarancją dobrego zatrudnienia. Prawie 40 proc. czarnoskórych i latynoskich pracowników, którzy ukończyli college znajduje zatrudnienie w nieatrakcyjnych i nisko płatnych zawodach. Wśród białych i Azjatów nisko płatną pracę wykonuje tylko 17 proc. zatrudnionych.