Ponad 80 tys. nowojorczyków odebrało do tej pory bony podarunkowe o wartości $100 za przyjęcie pierwszej szczepionki. To oznacza, że miasto wydało na promocję szczepień 8 mln dolarów.
- To działa, ludzie to doceniają - powiedział w czasie konferencji prasowej burmistrz Bill de Blasio (60 l.). - Ta studolarowa zachęta zrobiła różnicę.
Obecny na konferencji dr Ted Long, który kieruje miejskim systemem testowania i śledzenia dodał, że jeden z jego pacjentów z Bronxu zapisał siebie i całą rodzinę na szczepienie, kiedy tylko dowiedział się, że każdy z zaszczepionych może otrzymać $100.
Zachęta finansowa działa przede wszystkim w mniej zamożnych społecznościach kolorowych. Według miejskich danych w Nowym Jorku zaszczepiło się do tej pory 73 proc. mieszkańców pochodzenia azjatyckiego, 47 proc. białych, ale tylko 44 proc. latynosów i 33 proc. czarnoskórych.
Niechętnie do szczepień podchodzą wciąż policjanci. Aż 53 proc. funkcjonariuszy NYPD do tej pory nie przyjęła zastrzyków. Departament postawił im jednak warunek. Albo zdecydują się na szczepienie, albo w czasie służby bezwzględnie będą musieli przestrzegać nakazu noszenia masek ochronnych. Ci, którzy nakaz będą łamać, mogą spodziewać się działań dyscyplinarnych.
Zgodnie z wytycznymi NYPD zarówno zaszczepieni, jak i nieszczepieni funkcjonariusze muszą nosić osłonę twarzy przez cały czas, gdy pełnią służbę w szkołach, schroniskach dla bezdomnych, placówkach opieki zdrowotnej, zakładach karnych i systemie tranzytowym.
Miasto, które chce jak najszybciej wrócić do normalności, boryka się jednak z kolejnym problemem. NYC stracił do lipca 14 tys. miejsc pracy, a lokalna stopa bezrobocia oscyluje wokół 10,5 proc. Nie wynika to jednak z braku zatrudnienia. Nowojorczycy po prostu przestali szukać pracy. Najwięcej miejsc pracy ubyło w sektorze usług finansowych, nieruchomościach i w transporcie. Mniej miejsc pracy jest również w szpitalach, przychodniach i edukacji.
Szczegółowe dane wskazują, że nawet dobre wykształcenie nie jest gwarancją dobrego zatrudnienia. Prawie 40 proc. czarnoskórych i latynoskich pracowników, którzy ukończyli college znajduje zatrudnienie w nieatrakcyjnych i nisko płatnych zawodach. Wśród białych i Azjatów nisko płatną pracę wykonuje tylko 17 proc. zatrudnionych.