Do koszmarnego incydentu doszło przed urzędem pocztowym na Castle Hill Avenue w Unionport na Bronksie tuż po godz. 7 am we wtorek. Jak wynika z zeznań 56-letniej pracownicy poczty, bandzior podszedł do niej od tyłu i uderzył ją w głowę bronią, po czym zaczął grozić i żądać, by otworzyła mu sejf.
Gdy końcu udało mu się dostać do środka, ukradł 112 tys. dol. w gotówce. Ucieczkę bandyty zarejestrowały kamery monitoringu. Widać na nich białą furgonetkę, która pierwszy raz podjechała pod urząd już ok. godz. 5.20 am.
Uzbrojony złodziej wciąż jest na wolności, a w sprawie trwa śledztwo. Rzecznik FBI przekazał jednak, że w chwili obecnej nie ma informacji, które mogą zostać podane do wiadomości publicznej.
Również inspektor Kathryn Searle poinformowała, że agenci federalni współpracują z miejskimi organami ścigania. – Na szczęście nie odnotowano żadnych obrażeń u pracowników poczty lub jej klientów – dodała.