Amerykańscy naukowcy zrobili 69-latkowi z Kalifornii mózg ze skóry! Brzmi niewiarygodnie, ale właśnie taką pionierską operację wykonano u George'a Lopeza (69 l.). Mężczyzna od kilku lat cierpiał na postępującą chorobę Parkinsona. Nie mógł już nawet sam zawiązać sobie butów, kiedy z pomocą ruszyli naukowcy z Harvardu. Zaproponowali pacjentowi wzięcie udziału w nowatorskim, bezprecedensowym programie terapeutycznym z wykorzystaniem komórek macierzystych. Neurochirurdzy z Harvardu pod kierunkiem dr Kwang-Soo Kima zaczęli leczenie dwa lata temu. Przeszczepili wówczas do mózgu pacjenta neurony dopaminy wykonane z komórek macierzystych, które rozwinęli ze skóry George'a Lopeza.
Zrobili tak, ponieważ objawy choroby Parkinsona wynikają właśnie z faktu, iż mózgi pacjentów przestają wytwarzać wystarczającą ilość dopaminy. Dr Kwang-Soo Kim prowadził badania nad taką formą terapii od 2009 roku, teraz może zobaczyć owoce swojej pracy. U pacjenta po dwóch latach stopniowych postępów widać już bardzo wyraźną poprawę! Mężczyzna nie tylko może sam zawiązać swoje buty, ale nawet wrócił do pływania, co jeszcze dwa lata temu było nie do pomyślenia w przypadku osoby z tak dużym stopniem niepełnosprawności. Lekarze z Harvardu niebawem opublikują szczegółowe informacje na temat swojej przełomowej metody leczenia choroby Parkinsona. Już teraz dali nadzieję wielu chorym na powrót do normalnego życia.