Rozdzielanie dzieci od rodziców i umieszczanie ich w federalnych ośrodkach lub schroniskach w ramach polityki „zero tolerance” wywołało falę oburzenia i protestów. Pod licznymi naciskami i w obliczu wielkiej krytyki Trump nakazał zaprzestanie rozdzielania rodzin. Z kolei sąd nakazał administracji połączenie już tych rozłączonych, mowa o ponad dwóch tysiącach dzieci. Odbywa się to jednak bardzo mozolnie. Teraz może się okazać, że dzieci znowu będą odbierane rodzicom przekraczającym nielegalnie granicę. Przedstawiciele administracji prezydenta przekonują, że procedura była stosowana po to, by zahamować nielegalną falę i poprawić sytuację na granicy. W sobotę Donald Trump podczas spotkania z dziennikarzami w Białym Domu stwierdził, że zgadza się z opinią doradców i rozdzielanie rodzin może być sposobem na nielegalnych. – Jeżeli będą się bali, że podczas zatrzymania na granicy odbierze im się dzieci, to nie będą tutaj nielegalnie przechodzić – stwierdził prezydent Trump. Nie chciał powiedzieć, czy rozdzielanie rodzin zacznie być praktykowane, niemniej dodał: – Zrobimy wszystko, co możemy, aby zahamować nielegalną falę.
Znów rozdzielą rodziny, by zatrzymać nielegalną falę?
2018-10-15
10:00
Prezydent Donald Trump (72 l.) nie ustaje w swojej misji imigracyjnej rewolucji. Wszelkimi sposobami. Teraz stwierdził, że rozdzielanie rodzin na południowej granicy to dobry sposób na powstrzymanie nielegalnej imigracji. Administracja rozważna powrót do tych nieludzkich praktyk.