Społeczność ukraińskich lekarzy w Chicago zrzeszonych w Ukrainian Medical Association of North America (Ukraińskie Stowarzyszenie Medyczne Ameryki Północnej) jest w szoku po tragicznej śmierci znanej lekarz endokrolog Olgi Duchon (†42 l.). Kiedy w niedzielę 17 listopada, na kilka godzin przed swoją śmiercią, 42-latka wygłaszała wykład na temat cukrzycy w siedzibie UMANA w Wheeling, IL, jej koledzy i koleżanki z branży lekarskiej nie przypuszczali, że widzą po raz ostatni.
Jak poinformowała policja z Barrington, kobietę znaleziono z raną postrzałową klatki piersiowej w domu przy 400 West Russell Street o godz. 5.40 pm. - „Po udzieleniu pomocy przez straż pożarną Barrington, kobieta została przetransportowana do Advocate Good Shepherd Hospital, gdzie została uznana za zmarłą”- czytamy w policyjnym komunikacie. Funkcjonariusze zdradzili jedynie, że tragedia była wynikiem incydentu, do którego doszło między członkami rodziny. Nie wiadomo więc, kto pociągnął za spust, choć jedna osoba została zatrzymana.
Duchon była znanym i cenionym endokrynologiem, adiunktem medycyny na Wydziale Nauk Klinicznych na Uniwersytecie Medycyny i Nauki Rosalind Franklin. Współpracowała też z Northwestern University Health, a po zakończeniu pracy na pełen etat kontynuowała leczenie pacjentów jako niezależny specjalista w podmiejskich szpitalach związanych z tą siecią medyczną. Bardzo dobrze zarabiała, była lubiana przez współpracowników i pacjentów.
- „Wszyscy jesteśmy zszokowani i zasmuceni, słysząc o tragicznej śmierci naszej koleżanki dr Olgi Duchon. Jeszcze wczoraj mieliśmy przyjemność towarzyszyć jej na naszym spotkaniu UMANA. Jej rodzinie i przyjaciołom składamy najszczersze kondolencje” – napisali na Facebooku organizacji jej przedstawiciele.