Mur, albo wielki płot, to oczko w głowie prezydenta Donalda Trumpa (74 l.). I robi, co może, by go postawić. W zaproponowanych wydatkach budżetowych kosztem wydatków na politykę społeczną i zagraniczną wygospodarował na ten cel blisko 5 mld dol. Teraz podjął kolejne działania wraz z Departamentem Bezpieczeństwa Kraju (DHS). Po rozmowach z prezydentem pełniący stanowisko sekretarza DHS Chad Wolf (44 l.) użył swojego przywileju, nadanego prawem z 2005 r., który umożliwia zawieszenie przepisów dotyczących projektów i kontraktów związanych z zabezpieczaniem granicy. Wolf wstrzymał dziesięć przepisów. W tym te dotyczące otwartych przetargów i zagwarantowania zaplecza finansowego, zanim ruszą prace. – Mamy nadzieję, że dzięki temu uda się nam przyspieszyć przynajmniej część projektów, które już rozpoczęły się na południowej granicy – powiedział Wolf w czasie rozmowy w programie „Fox & Friends” na kanale Fox News. Według szacunków DHS dzięki „zamrożeniu” federalnych przepisów dotyczących kontraktów związanych z zabezpieczaniem granicy uda się w „niedługim czasie” postawić mur na odcinku 177 mil (283 kilometrów) w Kalifornii, Arizonie, Nowym Meksyku i Teksasie.
Zmienia przepisy, by szybciej wybudować mur
Donald Trump (74 l.) robi wszystko, żeby zabezpieczyć południową granicę. We wtorek jego administracja ogłosiła zmiany w przepisach federalnych dotyczących kontraktów rządowych. Dzięki temu będzie można szybciej ukończyć mur na meksykańsko-amerykańskiej granicy od Kalifornii po Teksas.