Zimowa burza Kenan nie była zbyt groźna dla NYC. Co prawda na część Queens spadło ponad 12 cali śniegu, a w Central Parku odnotowano 8 cali, ale miasto i stan nieźle przygotowały się do śnieżnego kataklizmu. Specjalną odprawę z udziałem szefów MTA, służb oczyszczania i ratunkowych zorganizowała gubernator Kathy Hochul (64 l.). Burmistrz Eric Adams nie tylko sprawdził osobiście przygotowania służb miejskich, objeżdżając wszystkie 5 dzielnic, ale nawet osobiście odśnieżył chodnik przed swoim domem w Bedford-Stuyvesant.
- W ten sposób w młodości zarabiałem na szkołę w Jamaica na Queensie - powiedział dziennikarzom.
Ale nie wszędzie burza była tak łagodna jak w NYC. - Ponad 20 cali śniegu spadło w częściach hrabstwa Suffolk i New London. Na lotnisku w Islip odnotowano 24,7 cala - poinformował National Wether service.
Jak wskazują meteorolodzy główny ciężar burzy poniosło Massachussets, gdzie w Sharon zanotowano ponad 30 cali śniegu. Tu również ponad 100 tys. odbiorców straciło zasilanie. Ciężkim opadom w MA towarzyszył też porywisty wiatr. Na Cape Cod wiał z prędkością 83 mph.
Ostatecznie burza objęła 10 stanów: Maine, New Hampshire, Massachusetts, Rhode Island, Connecticut, Nowy Jork i New Jersey, dużą część półwyspu Delmarva w Delaware, Maryland i Wirginię. Na wprowadzenie zakazu jazdy samochodami zdecydował się tylko Rhode Island. W Nowym Jorku przy drogach stanęły tablice zachęcające kierowców do przerwania podróży. Jednak jak wskazują meteorolodzy, ponieważ burza przyszła w piątkowe popołudnie, oszczędziła większości stanów problemów z dojeżdżającymi do pracy, czy do szkół.