Policja podaje, że do ohydnego czynu doszło kilka dni temu w East New York, na Brooklynie. Kobieta wracała nocą do domu. Kiedy była w okolicach Pennsylvania Avenue i Linden Blvd., podszedł do niej nieznajomy mężczyzna i zaczął ją zagadywać. Po chwili próbował ją objąć. 26-latka odepchnęła jego rękę, przyspieszyła kroku i oddaliła się od mężczyzny. Chcąc iść na skróty, weszła do znajdującego się w pobliżu Linden Park. Napastnik ruszył jednak za nią. W parku chwycił ją za szyję, powalił na ziemię, zakrywając jej twarz, żeby nie krzyczała, a potem zerwał z niej ubranie i zgwałcił. Następnie uciekł. Kobieta zawiadomiła policję, która wezwała karetkę. Trafiła do szpitala, gdzie udzielono jej odpowiedniej pomocy. W środę policja upubliczniła zdjęcie mężczyzny podejrzanego o dokonanie gwałtu, które zostało zarejestrowane kamerą w znajdującym się w pobliżu zdarzenia sklepie. Rozpoznała go ofiara. Teraz policja prosi nowojorczyków o pomoc w ustaleniu jego tożsamości i miejsca pobytu. Na informacje czeka pod nr Crime Stoppers: 1-800-577-TIPS (8477).
Zgwałcił, bo nie reagowała na zaloty
2019-08-08
20:11
To straszne! 26-letnia kobieta została zgwałcona tylko dlatego, że nie odpowiedziała na zaloty mężczyzny, który zaczepił ją na ulicy na Brooklynie. Brutalny zboczeniec jest ciągle na wolności i poszukuje go NYPD.