Smakosze krojonego drobiu, wędlin i mięsa delikatesowego powinni zajrzeć do lodówek. Jeśli znajdą w nich produkty firmy Boar's Head, niech najlepiej od razu je wyrzucą lub zwrócą do sklepów, by odzyskać pieniądze, a potem dokładnie wyczyszczą lodówki. Firma zdecydowała o wycofaniu z rynku 7 milionów funtów gotowych do spożycia produktów wytworzonych w swoim zakładzie w Jarratt w Wirginii. Chodzi o mięso przeznaczone do krojenia w delikatesach, ale też niektóre paczkowane produkty mięsne i drobiowe dostępne w sklepach pod markami Boar's Head i Old Country. W sumie to 71 produktów wyprodukowanych między 10 maja a 29 lipca, m.in. wątrobianka, szynka, salami wołowe czy bolonka. Zaledwie 26 lipca firma zdecydowała o wycofaniu ponad 200 000 funtów pokrojonego drobiu i mięsa delikatesowego.
Powodem decyzji jest wykrycie pałeczek listerii w pochodzącym z zakładu w Wirginii mięsie i kolejnych zakażeń listerią w kilkunastu stanach. Zachorowania potwierdzono już u 12 mieszkańców Nowego Jorku i New Jersey, gdzie zmarła jedna z zakażonych osób. Jak wynika z danych Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC), zatrucie listerią stwierdzono już w sumie u 34 osób w 13 stanach i niemal wszystkie zakończyły się hospitalizacją, a dwa zgonami. Pierwszy przypadek odkryto 29 maja, kolejne potwierdzano do połowy lipca.
- „Spożycie żywności skażonej L. monocytogenes może powodować listeriozę, poważną infekcję, która dotyka głównie osoby w ciąży, w wieku 65 lat lub starsze, lub z osłabionym układem odpornościowym. Rzadziej dotyczy to osób spoza tych grup ryzyka” – informuje Departament Rolnictwa USA. - „Listerioza może powodować gorączkę, bóle mięśni, bóle głowy, sztywność karku, dezorientację, utratę równowagi i drgawki, czasami poprzedzone biegunką lub innymi objawami żołądkowo-jelitowymi. Inwazyjna infekcja rozprzestrzenia się poza przewód pokarmowy” – dodali urzędnicy przyznając, że u kobiet w ciąży infekcja może powodować poronienia. - „Ponadto poważne, a czasem śmiertelne infekcje mogą wystąpić u osób starszych i osób z osłabionym układem odpornościowym” – przekazali także, zalecając, by osoby z powyższymi objawami zgłaszały się do lekarzy.