Nie kwiaty i czekoladki, ale zdrapkę wartą $10 mln podarował swojej żonie na walentynki mąż Marii Chicas, gospodyni domowej z Haymarket w hrabstwie Prince William. - Mężczyzna kupił zwycięską zdrapkę Extreme Millions Scratcher w In & Out Mart na Mathis Avenue w Manassas na kilka dni przed walentynkami - poinformowała loteria stanowa. W walentynki, gdy był pewien wygranej, zadzwonił poinformować żonę. - Powiedziałam mu: chyba kłamiesz - mówiła odbierając nagrodę szczęśliwa zwyciężczyni. - Myślałam, że żartuje!
Maria Chicas miała do wyboru odbierać swoją wygraną w ratach przez kolejne 30 lat lub zabrać całą kwotę, która po opodatkowaniu wyniosła $6 570 302. Wybrała drugi wariant.
Sklep, który sprzedał zwycięski los również dostanie premię w wysokości $50 tys.