Zatrzymali 8-latka za kradzież chipsów

2022-04-22 18:07

Funkcjonariusze z Syracuse, NY, znajdują się pod falą krytyki. W niedzielę zaciągnęli do policyjnego samochodu czarnoskórego chłopca, który rzekomo ukradł ze sklepu paczkę chipsów. W sprawie zabrała głos gubernator Nowego Jorku.

Całe zdarzenie zostało zarejestrowane i wrzucone do mediów społecznościowych. Na filmiku widać, jak jeden z policjantów siłą zaciąga ośmiolatka do wozu. Kenneth Jackson, świadek incydentu, wdał się w dyskusję z oficerami. W internecie zawrzało.

– On ukradł paczkę chipsów, a ty traktujesz go jak mordercę? Zapłacę za nie. Zostawcie go w spokoju! – słychać na nagraniu, a w tle unosi się płacz dziecka. Funkcjonariusze pozostali niewzruszeni i zatrzasnęli drzwi samochodu, w którym znajdował się chłopiec.

Anthony Weah, ojciec chłopca, powiedział gazecie „Post-Standard”, że po zdarzeniu do jego domu zawitali policjanci i powiedzieli, że jego trzej synowie zostali oskarżeni o kradzież. Mężczyzna przekazał, że funkcjonariusze byli przyjaźni. Jednak to, co zobaczył na nagraniu, kompletnie zmieniło jego punkt widzenia.

– To jest dla mnie nie do przyjęcia, jak można tak potraktować dziecko – powiedział dziennikarzom, dodając, że chce złożyć skargę na policję.

Sama gubernator NY Kathy Hochul (64 l.) odniosła się do wydarzenia. – Nie sposób wyobrazić sobie, jaki strach towarzyszył dziecku – powiedziała.