Do brutalnego morderstwa doszło w Gloucester Township, NJ. James zatłukł na śmierć Lillian Doran (65 l.), z którą mieszkał razem z innymi członkami rodziny. Według nieoficjalnych informacji wieczorem matka i syn ostro pokłócili się o tatuaż Jamesa, który ten miał zamiar wyciąć sobie z nogi. Świadkowie zeznali, że mężczyzna był wściekły i chodził po domu z kijem bejsbolowym. Ok. 4 am usłyszeli odgłosy uderzeń, a następnie otwierania drzwi garażowych. Następnego dnia o 10 am na miejsce zostali wezwani policjanci. Znaleźli martwą Lillian na podłodze w sypialni. Kobieta zmarła w wyniku uderzenia tępym narzędziem. W garażu nie było jej samochodu, nigdzie nie znaleźli też jej syna. Wszczęto poszukiwania zbiega.
Kilka godzin później poszukiwany samochód, pędzący z prędkością 112 m/h zwrócił uwagę policji z Pensylwanii. Podczas próby zatrzymania kierowca zahamował, wyskoczył z pojazdu i uciekł do lasu. 30-latek został zatrzymany po krótkim pościgu. Był cały we krwi i zachowywał się chaotycznie. - „Czuć było od niego alkohol ” – stwierdziła w raporcie stanowa policja, która w bagażniku znalazła kij baseballowy.
James Doran został oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia. Przetrzymywany jest w hrabstwie Bedford, PA, i czeka na ekstradycję do New Jersey.