Akt oskarżenia wydany przez nowojorską ławę przysięgłych jak dotąd nie został ujawniony, jednak osoby zaznajomione ze sprawą ujawniły w rozmowie z Associated Press szczegóły decyzji przysięgłych. Trump ma zostać formalnie aresztowany we wtorek, po czym oficjalnie usłyszy stawiane mu zarzuty w sprawie rzekomego przekazania $130 tys. gwieździe porno Stormy Daniels (44 l.) w trakcie kampanii prezydenckiej w 2016 r. Jak podaje agencja, mają one dotyczyć fałszowania dokumentacji biznesowej, a co najmniej jeden z zarzutów – przestępstwa kryminalnego. Transakcja miała bowiem zostać ukryta w wydatkach Trump Organization, łamiąc tym samym przepisy dotyczące finansowania kampanii. Daniels przekonuje, że otrzymała pieniądze w zamian za milczenie o romansie z byłym prezydentem, co potwierdził były prawnik Trumpa Michael Cohen (57 l.), który miał dokonać wpłaty i otrzymać zwrot kosztów od Trump Organization.
Już w piątek funkcjonariusze Secret Service i NYPD pojawili się w budynku sądu na Manhattanie i ustalali plan bezpieczeństwa. Oczekuje się, że były prezydent poleci do Nowego Jorku w poniedziałek i pozostanie na noc w Trump Tower. Przed wtorkowym pojawieniem się w sądzie zostaną od niego pobrane odciski palców, a także zostanie wykonane zdjęcie policyjne. Fox News informuje, że zostanie były prezydent zostanie postawiony w stan oskarżenia o godz. 2.15 pm. Jak twierdzą osoby zaznajomione ze sprawą nie zostanie jednak zakuty w kajdanki i jeszcze tego samego dnia najprawdopodobniej zostanie zwolniony.
Partyjni koledzy stanęli murem za Trumpem, twierdząc jednocześnie, że prokuratura kieruje się tylko własnym interesem politycznym. Spiker Kevin McCarthy (58 l.) zapowiedział, że „Izba Reprezentantów pociągnie do odpowiedzialności Alvina Bragga i jego bezprecedensowe nadużycie władzy”. – „Nieodwracalnie zniszczył nasz kraj, próbując ingerować w nasze wybory prezydenckie” – stwierdził McCarthy.