Żartował sobie przed egzekucją

i

Autor: AP Żartował sobie przed egzekucją

Żartował sobie przed egzekucją

2018-10-30 23:00

Pierwsza od sześciu lat egzekucja w Dakocie Południowej przejdzie do historii. Przyczynił się do tego skazaniec Rodney Berget (56 l.), który mimo niewesołych okoliczności postanowił sobie zażartować przed śmiercią.

Rodney Berget skazany na najwyższy wymiar kary za zabójstwo strażnika więziennego w 2011 roku został stracony w poniedziałek wieczorem w stanowym więzieniu w Sioux Falls. Egzekucja opóźniła się o pięć godzin, ponieważ do ostatnich chwil Sąd Najwyższy USA rozważał wniosek o jej wstrzymanie. Gdy 56-latka wprowadzono ostatecznie do sali, w której otrzymać miał śmiertelny zastrzyk, zwrócił się do zgromadzonych, w tym żony zabitego strażnika: „Przepraszam za spóźnienie, utknąłem w korkach”. Śmierć Rodneya Bergeta stwierdzono o godz. 7.37 pm. 18 lat wcześniej w Oklahomie wyrok śmierci wykonano na jego bracie, skazanym za morderstwo podczas próby kradzieży. Ezgekucja Bergeta była czwartą przeprowadzoną w tym stanie od czasu przywrócenia najwyższego wymiaru kary w 1979 roku. Ostatnią przeprowadzono w 2012 roku. W skali USA to 19. egzekucja skazańca w tym roku.