Zaraza kontratakuje. W Arkansas 1000 zakażeń dziennie. W NY wzrost o 42 proc. w tydzień

2021-07-12 21:10

W pełni zaszczepieni nauczyciele i uczniowie nie muszą już nosić masek w placówkach – ogłosiły Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom. Nie wszyscy jednak uważają to za dobry pomysł. Tym bardziej że liczba zaszczepionych nie rośnie tak szybko, jak liczby zakażonych w kolejnych stanach. W Arkansas dziennie wykrywa się już ponad 1000 zakażeń. W Nowym Jorku liczba zachorowań w tydzień wzrosła o 42 proc.

CDC zareagowało na powszechną dostępność szczepień dla osób powyżej 12. roku życia. W najnowszej rekomendacji epidemicznej ogłosiło możliwość zdjęcia masek przez w pełni zaszczepionych nauczycieli i ich uczniów. Jednocześnie nie zaleca władzom szkół wymagania od personelu czy uprawnionych do zastrzyków dzieci ich przyjęcia. Dla części rodziców i nauczycieli to ryzykowny krok. – Skąd personel szkół będzie wiedział, kto jest zaszczepiony, a kto nie? Jak ktokolwiek to sprawdzi? – to tylko niektóre z pytań, które pojawiają się w mediach społecznościowych.

Tym bardziej że szczepienia nie idą tak szybko, jak chcieliby politycy, eksperci i urzędnicy. W całych Stanach w pełni zaszczepionych jest jedynie 48,2 proc. uprawnionej populacji. W stanie Nowy Jork do niedzieli co najmniej jedną dawkę przyjęło 73,1 proc. dorosłych mieszkańców. Odsetek w pełni zaszczepionych wynosi 66,6 proc. Choć te liczby rosną, rośnie też liczba zachorowań. Dzienna średnia zakażeń z ostatniego tygodnia to 525 pozytywnych wyników testów na COVID-19. To o 42 proc. więcej, z 369 wykrywanych dziennie zakażeń, w porównaniu z wcześniejszym tygodniem. W niedzielę wykrywalność znów przekroczyła 1 proc. – Z 65 049 testów zgłoszonych wczoraj 666, czyli 1,02 proc. ogółu, miało wynik pozytywny – poinformował w niedzielę gubernator Andrew Cuomo (64 l.).

Poza Missouri z dramatycznym wzrostem zachorowań zmagać zaczyna się Arkansas. Przez trzy dni z rzędu liczba nowych przypadków przekraczała tam tysiąc. To sprawia, że Arkansas jest obecnie najmocniej atakowanym przez zarazę stanem w USA z największą liczbą nowych zachorowań w przeliczeniu na liczbę mieszkańców. Od początku pandemii zdiagnozowano tam już 355 460 zachorowań. Zmarło 5948 osób.