Nie przyszłam tu, by tworzyć historię. Przyszłam tu, by zrobić różnicę – powiedziała Kathy Hochul, nawiązując do tego, że jest pierwszą w historii kobietą gubernator NY. To, że tradycyjne orędzie o stanie stanu wygłosiła w sali stanowego Senatu, skąd „wyprowadził” je do większych auli Andrew Cuomo (65 l.), oraz jej dalsze słowa, były jawną krytyką jej poprzednika, po którym przejęła rządy w sierpniu.
– Proponuję nową erę. Dni gubernatorów lekceważących słuszną rolę tej legislatury już się skończyły. Dni gubernatora Nowego Jorku i burmistrza Nowego Jorku tracących czas na małostkowe rywalizacje dobiegły końca. Dni nowojorczyków pytających, czy ich rząd rzeczywiście pracuje dla nich, są skończone – powiedziała.
W swoim 33-minutowym przemówieniu zapowiedziała zmianę kształtu stworzonej przez Cuomo i krytykowanej Komisji Wspólnej ds. Etyki Publicznej (JCOPE), którą zastąpiłaby etyczna rada złożona z dziekanów wydziałów prawa uczelni wyższych. Powtórzyła zapowiedź ograniczenia kadencji gubernatora, jego zastępcy, prokuratora generalnego i rewidenta do dwóch oraz pozbawienie ich możliwości zarobkowania poza urzędem. Ogłosiła też pięcioletni plan mieszkaniowy, który pomógłby zmniejszyć problem bezdomności. Kosztem 25 mld dol. NY wybudowałby lub wyremontował 100 tys. mieszkań w całym stanie, które niskim kosztem mogliby wynajmować najbardziej potrzebujący. Około 10 tys. z nich oferowałoby również wsparcie resocjalizacyjne czy dla młodzieży z problemami. Szczegóły tego założenia mają być znane później. W orędziu znalazły się też zapowiedzi ulg podatkowych i wzrostu pensji pracowników medycznych, a także przywrócenia sprzedaży drinków na wynos.
Z powodu epidemii Hochul słuchało na żywo zaledwie 50 osób. W tym samym czasie przed Kapitolem w Albany protestował kilkusetosobowy tłum domagający się uchylenia pandemicznych nakazów. Zorganizowany przez kilka organizacji, m.in. Children’s Health Defense, protest był wymierzony głównie w nakazy szczepień, zwłaszcza pomysł wprowadzenia obowiązku szczepienia dzieci powyżej 12. roku życia, ale też nakazy noszenia masek czy weryfikacji dowodów szczepień w miejscach publicznych.