Podpisana przez demokratycznego gubernatora Jaya Inslee ustawa jest pierwszą tego typu w całej Ameryce. Pozwala ona na zastosowanie specjalnego procesu organicznej dekompozycji ciała zmarłej osoby. Do takiego naturalnego recyklingu, jak okrzyknęli to specjaliści, używa się m.in. kawałków drzewa, siana i lucerny siewnej, które razem z ludzkim ciałem wkłada się do szczelnego stalowego kontenera. Ciało rozkłada się w nim w ciągu 30 dni. Proces jest uważany za bardziej ekologiczny od kremacji, która wiąże się z emisją wielu toksycznych substancji. Jedną z firm, która ma nadzieję stosować ten dość rewolucyjny sposób utylizowania ciał zmarłych, jest firma Recompose, której szefową jest Katrina Spade. – To ekscytujące! Czas na przyszłość, w której wybór naszego pochówku pomoże uzdrawiać planetę – cieszyła się z podpisania ustawy.
Jej korporacja dokonała procesu zamiany ciała w kompostową ziemię na martwej krowie. W ciągu kilku tygodni szczątki zamieniły się w kompost, który może posłużyć – poza symboliczną pamiątką przesypaną do urny – do innych celów.
Ustawa ma wejść w życie w maju 2020 r. i legalizuje też resomację, czyli proces rozkładu zwłok ludzkich poprzez alkaiczną hydrolizę.
Zamiast kremować zamienią ciało w… kompost
2019-05-28
23:56
Kompost z ludzkich szczątków? Choć brzmi to dość szokująco, to już rzeczywistość. Gubernator stanu Washington podpisał ustawę, która zezwala na zamianę szczątków zmarłej osoby na kompost jako alternatywę pochówku lub kremacji.