Wszystko wydarzyło się we wtorek po szóstej wieczorem. Operator linii alarmowej 911 otrzymał zgłoszenie o rabunku w sklepie T-Mobile przy 20 Street i Atlantic Avenue w Richmond Hill na Queensie. W radiowozie w pobliżu znajdowali się 42-letni detektyw Brian Simonsen i jego partner, którzy patrolowali okolicę i interweniowali w innej sprawie. Słysząc raport, natychmiast ruszyli do akcji. Po wejściu do sklepu rozpoznali osobę ze zgłoszenia. Na miejsce przybyli też inni policjanci. Doszło do wymiany ognia, w czasie której obaj policjanci zostali postrzeleni. Detektyw został przewieziony do Jamaica Hospital, gdzie lekarze stwierdzili jego zgon. Towarzyszący mu sierżant trafił do szpitala z raną nogi. Jego stan jest stabilny. Podczas wymiany ognia ranny został też rabuś zidentyfikowany jako Christopher Ransom (27 l.). Trafił do New York–Presbyterian Hospital Queens. Broń, jaką się posługiwał w czasie napadu, była atrapą. Znaleziono ją na miejscu zajścia. Na razie nie wiadomo, który z policjantów postrzelił niechcąco w akcji detektywa.
Żałoba w szeregach NYPD. Policjant zginął od policyjnej kuli
2019-02-14
15:22
Interwencja nowojorskich policjantów na Queensie zakończyła się tragicznie. W wyniku próby powstrzymania napastnika śmierć poniósł detektyw NYPD, a towarzyszący mu sierżant został ranny. Obaj zostali trafieni kulami wystrzelonymi przez innych policjantów w czasie akcji.