Zagraniczni studenci ofiarami wizowego zastoju

Młodzi ludzie są zdesperowani. Zgodnie z planem zajęć i całym cyklem edukacyjnym, po zwykłych zajęciach muszą odbyć praktyki zawodowe w miejscu związanym z wybraną przez nich profesją. Ale żeby to zrobić, jako zagraniczni studenci potrzebują pozwolenia na pracę. Mogą się o to starać na 90 dni przed rozpoczęciem stażu lub ukończeniem szkolnego kursu. Wcześniej USCIS wyrabiał się z wydawaniem odpowiednich wiz i pozwoleń. Teraz jednak proces oczekiwania z USCIS bardzo się wydłużył.W tym roku rozpatrywanie wniosków wynosi aż pięć miesięcy. Oznacza to, że studenci nie mogą podjąć pracy i zakończyć studiów. Ich aplikacje o staż są odrzucane, bo pracodawcy nie chcą czekać na zakończenie procesu w USCIS. Wielu zostawionych na lodzie jest skazanych na pomoc rodziców i traci pieniądze wydane m.in. na loty do stanów, w których mieli pracować czy wynajęte na wakacje mieszkania. Coraz częściej rezygnują, bo nie są w stanie utrzymać się bez możliwości zarabiania. W konsekwencji amerykańskie uczelnie tracą uczniów i pieniądze.