Zabił ich, bo odkryli jego kłamstwo

2022-01-23 14:17

Najpierw okłamywał swoich rodziców o studiach, pracy i karierze. Potem zabił ich i poćwiartował. Ława przysięgłych uznała w czwartek Chandlera Haldersona (23 l.) za winnego zabójstwa swoich rodziców Barta (+50 l.) i Kristy (53 l.). Morderstwa dokonał 1 lipca ubiegłego roku w ich domu w Windsor, około 80 mil na zachód od Milwaukee, WI.

Okoliczności zabójstwa są makabryczne. Zaczęło się od zgłoszenia zaginięcia. - Halderson zgłosił zaginięcie swoich rodziców 7 lipca po tym, jak nie wrócili z weekendowego wypadu do ich domku w północnym Wisconsin - poinformowała policja.

Kiedy policjanci zaczęli badać sprawę, odkryli w domowym kominku fragmenty ludzkich kości. Potem znaleźli piły i noże ze śladami DNA zaginionych rodziców. Na podstawie zapisów logowania z telefonu Chandlera Haldersona udało się odnaleźć rozwłóczone po stanie pozostałe szczątki małżeństwa.

W czasie śledztwa ustalono, że Halderson zabił swoich rodziców, ponieważ zdemaskowali jego kłamstwa o ukończonych studiach, pracy i karierze w zespole policyjnych płetwonurków.

Teraz Halderson czeka na wyrok. Za umyślne zabójstwo pierwszego stopnia, okaleczenie zwłok, ukrywanie zwłok i fałszowanie informacji o zaginionej osobie grozi mu dożywocie