Władze miasta Kyle, TX, mające chrapkę na pobicie światowego rekordu, zaprosiły imienników miejscowości do lokalnego parku w minioną sobotę 18 maja. Na apel odpowiedziało 706 Kyle’ów w różnym wieku. Niestety o wiele za mało.
Według Guinness World Records koronę dzierży obecnie miasto w Bośni, w którym w 2017 r. zebrało się 2325 osób o imieniu Ivan. Teksańczykom zabrakło więc ponad 1500 osób. Rok temu, podczas poprzedniej próby, do miasta znajdującego się około 37 mil na południe od Austin, zjechało 1490 noszących imię Kyle.
Pozostaje życzyć, by kolejna próba zakończyła się sukcesem.
