Wszystko zaczęło się w czwartek, gdy agenci DEA i stanowa policja w okolicach 46th Street 12th Avenue próbowała zatrzymać Jamarky’a Almanzar’a, zamieszanego w handel narkotykami członka szajki dealerów. Almanzar nie zatrzymał się, staranował policyjne wozy i z piskiem opon ruszył przez West Side Highway. Policja trzykrotnie strzeliła w kierunku samochodu, ale to nie zatrzymało Almanzara. Pościg ruchliwą autostradą zakończył się, gdy mężczyzna rozbił auto przy Lakeview Place i Broadway w Riverdale na Bronksie. Ze środka wyciągnięto Almazara i jego trzech kompanów Jomara Farino, Wellingtona Brito i Jonathana De Jesus. Nieco później śledczy wkroczyli do mieszkania przy 262nd Street, gdzie odkryli heroinę i całe oprzyrządowanie do porcjowania i przygotowania do sprzedaży. – Obserwowaliśmy go i dopadliśmy. Mając nakaz, przeszukaliśmy mieszkanie, które było centrum dystrybucji narkotyków. Znaleźliśmy duże ilości heroiny. Troje pozostałych mężczyzn było częścią gangu – powiedział Nicholas Palmeri z DEA.
Za dilerami przez Manhattan
2018-09-30
1:56
Sensacyjne sceny na Manhattanie. Policja i agenci DEA ruszyli za czterema mężczyznami podejrzanymi o handel narkotykami. Ścigali ich aż na Bronks i nie obyło się bez strzałów.