– William i Roberto Isaias po zatrzymaniu w Miami przebywają obecnie w ośrodku deportacyjnym – poinformował Nestor Yglesias, rzecznik Immigration and Customs Enforcement (ICE). Jak donosi Associated Press, rząd Ekwadoru od dawna poszukiwał braci i chce ich ekstradycji. Władze federalne nie podają, dlaczego akurat teraz aresztowano bankowców, którzy w USA przebywali od lat i hojnie wspierali amerykańskich polityków. Yglesias powiedział jedynie, że bezprawnie przebywali w Stanach Zjednoczonych. Filanbanco, największy bank w Ekwadorze, upadł, co spowodowało potężny kryzys. Bracia zostali oskarżeni o sprzeniewierzenie i defraudację zgromadzonych w banku pieniędzy. Zanim jednak stanęli przed sądem, uciekli z kraju. Do Stanów. Mimo to zaocznie zostali skazani na osiem lat więzienia i rząd Ekwadoru chciał, by ponieśli karę.Roberto Isaias (74 l.) został aresztowany w gabinecie lekarskim swojego doktora, a jego brat William, (75 l.) w domu. Potwierdzono, że oboje przebywają obecnie w Krome Detention Center na przedmieściach Miami.
Z milionami zwiali do Stanów
2019-02-19
2:00
Myśleli, że im się uda… Agenci imigracyjni aresztowali dwóch braci bankowców z Ekwadoru, którzy skradli miliony dolarów z obecnie zamkniętych już banków. Zatrzymano ich w Miami na Florydzie.