Apel do Joe Bidena wystosowało 58 członków Problem Solvers Caucus w Izbie Reprezentantów z obu stron politycznej sceny. Grupa, której przewodzą Brian Fitzpatrick (49 l.) z Pensylwanii i Josha Gottheimera (47 l.) zNew Jersey wezwała do zwiększenia zaopatrzenia dla armii ukraińskiej. - „Pomimo heroicznego i umiejętnego oporu sił ukraińskich, Rosja utrzymuje obecnie przewagę powietrzną nad Ukrainą. Przewaga Rosji w tej dziedzinie może wkrótce przerodzić się w dominację powietrzną, jeśli Ukraińcy nie otrzymają niezbędnej pomocy wojskowej” - napisali w swoim apelu wskazując, że potrzebne są drony, systemy antyrakietowe, ale też skorzystanie z „pragmatycznych rozwiązań” umożliwienia przekazania sprzętu przez członków NATO.
- „Rozumiemy również, że trwają rozmowy między USA, Polską i innymi sojusznikami z Europy Wschodniej na temat przekazania samolotów na Ukrainę. Wyrażamy uznanie dla polskiego rządu za podjęcie aktywnych kroków w celu dostarczenia ukraińskim siłom powietrznym odrzutowców MiG-29. Apelujemy o pomoc w ułatwieniu tej transakcji, zobowiązanie się do uzupełnienia floty naszych sojuszników samolotami produkcji amerykańskiej oraz pomoc w przyspieszeniu transferu samolotów Su-25 na Ukrainę.”. Biały Dom nie odniósł się do apelu, jednak jeszcze w piątek Joe Biden przekonywał, że przekazanie samolotów nie wchodzi w grę z powodu obaw o eskalację konfliktu.
Według potwierdzonych już przez Biały Dom informacji prezydent Biden w przyszłym tygodniu wybrać ma się za to w podróż do Europy, by rozmawiać z członkami NATO o dalszych krokach w obliczu konfliktu. Według agencji Reutera miałby też odwiedzić Polskę. Potwierdzone jest też wirtualne przemówienie prezydenta Ukrainy Wołodymira Zełeńskiego (44 l.) przed połączonymi izbami Kongresu USA. Wygłosić ma je w środę o godz. 9 am.