Mały samolot rozbił się na dachu domu w Connecticut podczas lotu na lokalne lotnisko w poniedziałek wieczorem, ale pilot, pasażer i mieszkaniec domu uniknęli obrażeń. Samolot uderzył w dach domu przy Ring Drive w Groton około 10.30 pm, około 2 mil od lotniska Groton-New London.
- Ułyszałem coś jak wybuch - powiedział Art Valdez, mieszkający po drugiej stronie ulicy.
Właściciela domu uratowała... Narodowa Konwencja Demokratów. Zasnął, oglądając internetową transmisję. Gdyby nie to, prawdopodobnie nadal siedziałby w salonie, na który spadła maszyna.
Nic nie stało się również lotnikom. Dwie osoby, instruktor lotnictwa i jego uczeń, zdołały same wydostać się z samolotu i zostały zabrane do szpitala Lawrence and Memorial Hospital.
Katastrofa nie spowodowała pożaru, ale sąsiednie domy ewakuowano na wszelki wypadek.
Zbadanie przyczyn katastrofy należy teraz do Krajowej Rady Bezpieczeństwa Transportu. Dochodzenie może zająć tygodnie, a nawet miesiące.
Wypadek lotniczy: Samolot runął na dom w Connecticut. To cud, że nikt nie zginął!
2020-08-21
17:48
Nikt nie zginął ani nawet nie został poważnie ranny w domu Ring Drive w Groton, gdy dwusilnikowy samolot Piper uderzył w jego salon. Ale okolicznych mieszkańców i tak ewakuowano.